SPORT
Koroneczki zatrzymane w ostatnim meczu roku
Kielczanki wybiegały na parkiet hali przy ul. Krakowskiej w Kielcach z chęcią zadośćuczynienie za weekendową porażkę w Legnicy z miejscową Dziewiątką.
Niemal od początku zawodów to jednak Ukrainki prowadziły w tej rywalizacji. Przed pierwszym kwadransem wyprzedzały kielczanki trzema golami, natomiast na koniec premierowej częściej gry – dwoma trafieniami.
Tuż po powrocie na parkiet gospodynie osiągnęły wreszcie remis, ale zabrakło im zimnej krwi, aby pójść za ciosem i objąć prowadzenie.
Zamiast tego to przyjezdne ułożyły sobie resztę zawodów pod własne dyktando. W ostatnich 15 minutach starcia Galiczanka konsekwentnie powiększała prowadzenia aż do stanu 29:23.
Był to ostatni mecz w roku dla Koroneczek. Te wrócą do gry dopiero 11 stycznia, gdy zmierzą się z SMS-em Płock.