KULTURA
Nie takie wilki straszne...
W czwartek 3 grudnia w Pałacyku Tomasza Zielińskiego odbyło się spotkanie z Adamem Wajrakiem promujące jego książkę pod tytułem „Wilki”.
Autor obalał mity, jakie narosły przez lata wokół tych drapieżników. Mówił też między innymi o swoim pierwszym spotkaniu z wilkiem.
- Byłem przerażony. Ale pomyślałem sobie, że zrobię mu zdjęcie. Wyjąłem swój aparat aparat z rosyjskim obiektywem, który wyglądał jak karabin. Wilk wtedy skoczył, skręcił się w dziwny sposób i uciekł w krzaki - wspominał.
Adam Wajrak podzielił się ze zgromadzonymi również swoimi spostrzeżeniami na temat stosunku władz niektórych krajów europejskich do problemu dzikich zwierząt. - W momencie, gdy jakieś zwierzę zaczyna się eksterminować lub do niego strzelać, to zwykle doprawia się mu jakąś "gębę". W Norwegii, krajach skandynawskich, w Niemczech często się tak właśnie dzieje. Zanim zaczną do takiego wilka czy niedźwiedzia strzelać, robią z niego straszliwego potwora - wyjaśniał.
Adam Wajrak jest dziennikarzem związanym z Gazetą Wyborczą i działaczem na rzecz ochrony przyrody. Mieszka w Puszczy Białowieskiej. W październiku została wydana jego najnowsza książka pod tytułem „Wilki”.
https://emkielce.pl/kultura/nie-takie-wilki-straszne#sigProGalleria560b309134