Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Lettieri: nie rozumiem tego terminarza. W ekstraklasie nie powinno dochodzić do takich sytuacji

czwartek, 16 sierpnia 2018 15:02 / Autor: Damian Wysocki
Lettieri: nie rozumiem tego terminarza. W ekstraklasie nie powinno dochodzić do takich sytuacji
Lettieri: nie rozumiem tego terminarza. W ekstraklasie nie powinno dochodzić do takich sytuacji
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Piłkarze Korony Kielce w piątek, cztery dni po zwycięskim meczu ze Śląskiem Wrocław, staną do walki o kolejne ligowe punkty. „Żółto-czerwoni” w ramach 5. kolejki na wyjeździe zmierzą się z Miedzią Legnica. - Nie rozumiem tego terminarza. Nie może dochodzić do takiej sytuacji, gdzie jedna drużyna ma dziesięć dni przerwy, a druga tylko cztery. Przez ten okres nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z regeneracją zawodników, którzy zmagają się z drobnymi urazami - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej, Gino Lettieri, trener Korony Kielce.

- Na takim poziomie nie powinno dochodzić do takich sytuacji, teraz przez meczem Miedź ma już dużą przewagę. Przed nami jeszcze długa podróż, która też będzie męcząca - uzupełniał włoski szkoleniowiec.

Jak wyglądała praca zespołu po poniedziałkowym meczu ze Śląskiem?

- W tym czasie zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby piłkarzy jak najlepiej zregenerować. Mamy nadzieję, że będziemy gotowi na sto procent. Musimy poczekać do końca, aby zobaczyć, którzy gracze będą mogli wybiec na boisko - wyjaśniał Lettieri.

W Legnicy nie zagra najprawdopodobniej Elia Soriano, który ostatnie spotkanie ze Śląskiem zakończył z urazem stawu skokowego.

- Do tej pory z nami nie trenował. Szanse jego występu oceniam pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. Gdybyśmy mieli więcej czasu miedzy spotkaniami, to pewnie jego uraz udałoby się nam w pełni zaleczyć - tłumaczył trener "żółto-czerwonych". 

Miedź jest tegorocznym beniaminkiem. Drużyna z Legnicy na inaugurację sezonu pokonała przed własną publicznością Pogoń Szczecin. W ostatnich trzech kolejkach podopieczni Dominika Nowaka z boiska schodzili pokonani. 

- To dobry beniaminek. W każdym z dotychczasowych czterech meczów pokazali się z dobrej strony. Mieli w nich też sporo pecha. Jeśli chodzi o rozgrywanie piłki, Miedź zalicza się do czołówki naszej ligi. Wcześniej czy później w końcu zaczną regularnie punktować - oceniał najbliższego rywala Lettieri.

Włoski szkoleniowiec „żółto-czerwonych” na przedmeczowej konferencji odniósł się również do sytuacji Mateusza Możdżenia, który obecnie przegrywa rywalizacje o miejsce w środku pomocy z Oliverem Petrakiem. 27-latek do końca okienka transferowego może opuścić kielecki klub, ponieważ w jego kontrakcie jest zapisana niewygórowane cena odstępnego.

- Nie jesteśmy w przedszkolu. Nie patrzymy na sytuacje kontraktową. Dla nas liczy się postawa zawodników na treningach i w meczach. Nic poza tym - zaznaczał Lettieri.

W ostatnich dniach kontrakty z Koroną podpisało dwóch zawodników: hiszpański obrońca Ivan Marquez i słoweński pomocnik Matej Pucko.

- Jesteśmy przekonani, że obaj mają dużą jakość i będą w stanie nam pomóc. W piątek raczej jeszcze nie zagrają. Pucko trenował przed przylotem do Polski w Oviedo. On pod względem fizycznym powinien być odpowiednio przygotowany. Marquez od półtora miesiąca, po tym jak wygasł jego kontrakt w poprzednim klubie, trenował sam. On może potrzebować nieco więcej czasu na dojście do optymalnej formy - przekonywał Lettieri.

Piątkowy mecz Korona - Miedź w Legnicy rozpocznie się o godz. 20.30.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO