Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Dafi Społem podejmuje PGE Skrę. "Sport widział już różne mecze"

czwartek, 29 marca 2018 21:18 / Autor: Damian Wysocki
Dafi Społem podejmuje PGE Skrę. "Sport widział już różne mecze"
Dafi Społem podejmuje PGE Skrę. "Sport widział już różne mecze"
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Siatkarze Dafi Społem w Wielki Piątek mogą definitywnie pożegnać się z PlusLigą. Stanie się tak, jeśli w meczu 28. kolejki przegrają przed własną publicznością z wiceliderem tabeli - PGE Skrą Bełchatów.

W czwartek niespodziewane zwycięstw w Lubinie odniosła Łuczniczka Bydgoszcz, która pokonała 3:2 miejscowe Cuprum. Drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego awansowała zatem na czternaste, barażowe miejsce. Kielczanie tracdo niej siedem punktów, więc jeśli chcą przedłużyć swoje szanse na utrzymanie w piątek przed własną publicznością muszą dokonać mega sensacji, jaką będzie zwycięstwo nad Skrą.

- Zespół z Bełchatowa jest zdecydowanym faworytem. Grają bardzo dobrze, co pokazali w środowym, wygranym 3:1 spotkaniu w Warszawie. Świetnie zagrywali. Jeżeli my wyjdziemy zbyt bojaźliwie na parkiet, to będzie to szybki mecz. Musimy być nastawieni na walkę o każdą piłkę, nic innego nam nie pozostało - mówił trener kieleckiej drużyny, Dariusz Daszkiewicz.

- Z takimi przeciwnikami musimy grać bez presji. Oni musza wygrać, my możemy. Trzeba pokazać, co najlepsze. Gdybyśmy nie wierzyli w zwycięstwo, to byśmy nie wychodzili na parkiet - przekonywał rozgrywający, Przemysław Stępień. - W starciach z takimi rywalami jak Skra czy ZAKSA szanse na pozytywny wynik są mniejsze. Ale sport widział już różne mecze. Kiedy jest się na boisku trzeba walczyć o uzyskanie korzystnego rezultatu - wtórował mu jego zmiennik, Piotr Adamski.

Piątkowy mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.00.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO