Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Moryto: Trener powiedział nam, że musimy wstać jak mężczyźni i walczyć dalej

sobota, 10 kwietnia 2021 22:04 / Autor: Damian Wysocki
Moryto: Trener powiedział nam, że musimy wstać jak mężczyźni i walczyć dalej
fot. Patryk Ptak
Moryto: Trener powiedział nam, że musimy wstać jak mężczyźni i walczyć dalej
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Szczypiorniści Łomży Vive Kielce musieli błyskawicznie pozbierać się po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Trzy dni po przegranym spotkaniu z HBC Nantes pojechali do Opola. Z krajowych obowiązków wywiązali się bez zarzutu. Pokonali Gwardię 37:29. – Jestem zadowolony z postawy zespołu – przyznał trener Tałant Dujszebajew.

Przez pierwszy kwadrans spotkanie w Opolu było w miarę wyrównane. Przed przerwą mistrzowie Polski wypracowali czterobramkową przewagę. Po zmianie stron postawili zdecydowanie trudniejsze warunki w obronie, dzięki czemu dołożyli jeszcze kilka trafień do zaliczki. W końcówce w ich grę wdarło się lekkie rozluźnienie, ale i tak odnieśli pewny triumf.

– Przygotowania do tego meczu były trudne. Długa podróż zaraz po porażce z Nantes, której nikt nie oczekiwał. Dlatego jestem bardzo zadowolony z reakcji zespołu, który w Opolu walczył przez cały mecz, od początku do końca widziałem, że zawodnicy chcieli wygrać to spotkanie. Myślę, że nasze zwycięstwo nie było zagrożone ani przez chwilę – wyjaśniał Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.

– Trzeba było się skupić na tym spotkaniu, ponieważ w Lidze Mistrzów sezon się już dla nas zakończył. Po środzie byliśmy trochę podłamani, ale została nam jeszcze liga i Puchar Polski. Nic innego nam nie pozostało jak dawać z siebie wszystko w każdym kolejnym meczu. Trener powiedział nam, że musimy wstać jak mężczyźni i walczyć dalej. W Opolu to właśnie zrobiliśmy. Wygraliśmy mecz i to jest najważniejsze – tłumaczył Arkadiusz Moryto, prawoskrzydłowy kieleckiego zespołu,.

Szczypiorniści Łomży VIve mają teraz dwa tygodnie wolnego od gry. Następne spotkanie stoczą dopiero w sobotę, 24 kwietnia. Ich rywalem na wyjeździe będzie Energa MKS Kalisz.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO