SPORT
Korona walczy o "ósemkę"
Po dwutygodniowej przerwie reprezentacyjnej wraca piłkarska LOTTO Ekstraklasa. Korona Kielce w piątek o 18.00 na Kolporter Arenie podejmie Wisłę Płock. Spotkanie między sąsiadami w tabeli zapowiada się bardzo ciekawie.
"Żółto-czerwoni" w ostatnim czasie nie mogli liczyć na taryfę ulgową. Kielczanie w pierwszych dniach przerwy reprezentacyjnej ciężko pracowali, duży aspekt kładąc na przygotowanie motoryczne przed kolejną częścią rundy jesiennej. Podopiecznych Gino Lettieriego w październiku czekają trzy mecze wyjazdowe z rzędu: w Zabrzu, Lubinie i Gdańsku. W tym tygodniu kielczanie przygotowywali się do jedynego w tym miesiącu starcia przed własną publicznością - z Wisłą Płock. - Treningi były mocne, ale my po nich czujemy się dobrze. Nikt nie narzeka. Większość chłopaków jest zdrowa, teraz pozostaje zrealizować nam to, co trener narzuci przed spotkaniem - mówił pomocnik kieleckiej drużyny, Jacek Kiełb.
Dla Korony pierwszy mecz po przerwie będzie bardzo ważny. Obecnie Wisła zajmuje w tabeli ósme miejsce i wyprzedza "żółto-czerwonych" zaledwie o punkt. Płocczanie w ostatnich kolejkach prezentowali wysoką formę. Podopieczni Jerzego Brzęczka zanotowali trzy zwycięstwa z rzędu nad Pogonią, Cracovią i Bruk-Bet Termaliką. - Na pewno po takiej serii przyjadą tutaj pozytywnie nastawieni, z większym luzem. Po zamieszaniu z początku sezonu nie ma śladu, wszystko dobrze wygląda. Wisła przyjeżdża jednak na trudny teren. Nikomu w Kielcach nie gra się łatwo. Sprawa wyniku jest otwarta, ale my zrobimy wszystko, aby zdobyć trzy punkty i ponownie doskoczyć do czołówki - przekonywał Mateusz Możdżeń.
Korona grając na Kolporter Arenie do spotkania podchodzi w roli faworyta. Kielczanie przed własną publicznością niepokonani są od trzech pojedynków. - Jesteśmy szczęśliwi, że wygrywamy dużo u siebie. Przed sezonem każdy mówił o nas jako o faworycie numer jeden do spadku. Teraz już tego nie ma - zaznaczał trener Gino Lettieri.
W starciu z Wisłą włoski szkoleniowiec najprawdopodobniej nie będzie mógł skorzystać ze zmagającego się w ostatnich dniach z przeziębieniem - Bartosza Rymaniaka oraz Kena Kallaste, który treningi z drużyną po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Estonii rozpoczął dopiero dzisiaj. Wciąż z gry wyłączeni są leczący kontuzje Nabil Aankour i Fabian Burdenski. - Mamy swoje założenia, które trener na treningach nakreślał. Jeśli skupimy się mocno na ich realizacji, problemy zostawimy z boku jak ostatnio z Wisłą Kraków to powinniśmy zwyciężyć - wyjaśniał Jacek Kiełb.
Piątkowy mecz Korona - Wisła na Kolporter Arenie rozpocznie się o godz. 18.00 i będzie w całości transmitowany na antenie naszego radia.