SPORT
Korona przełamała się w "żółto-czerwonych" derbach
Korona Kielce w meczu 26. kolejki LOTTO Ekstraklasy pokonała na wyjeździe Jagiellonię Białystok 2:1. Wynik w 37. minucie ładnym strzałem z dystansu otworzył Wato Arweładze. Przed zejściem do szatni rezultat podwyższył Matej Puczko. Podopieczni Gino Lettieriego w drugiej połowie długo kontrolowali przebieg boiskowych zdarzeń, ale w 77. minucie gola kontaktowego zdobył Jesus Imaz. "Żółto-czerwoni" zdołali utrzymać korzystny rezultat, który w ostatniej minucie doliczonego czasu ustalił Felicio Brown Forbes. Korona na swoim koncie ma 39 punktów i na razie zajmuje 8. miejsce w tabeli.
Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 1:3 (0:2)
Bramki: Arweładze 37', Puczko 43', Brown Forbes 94' – Imaz 77'
Jagiellonia: Kelemen – Arsenić, Runje, Mitrović, Bodvarsson – Novikovas, Poletanović (46' Adamec), Pospisil, Romanczuk, Guilherme (64' Imaz) – Klimala (72' Kostal)
Korona: Hamrol – Rymaniak, Marquez, Kovacević, Gardawski (68' Skrzecz)– Kosakiewicz, Żubrowski, Petrak, Arweładze (64' Cebula), Puczko – Brown Forbes.
Żółte kartki: Gardawski, Puczko, Kovacević – Poletanović, Novikovas, Arsenić
NAJCIEKAWSZE WYDARZENIA:
6': Arweładze miał sporo miejsca przed polem karnym. Gruzin dobrze ustawił sobie piłkę, po czym oddał nieprzyjemny dla bramkarza strzał po ziemi. Kelemen nie dał się jednak zaskoczyć i popisał się pewnym chwytem.
15': Łada akcja gospodarzy. Pospisil wrzucił piłkę w pole karne, gdzie mocno się zakotłowało. Ostatecznie strzał oddał Romańczuk. Piłka minimalnie minęła słupek.
26': Będący już w polu karnym Arsenić zagrał prostopadle do Poletanovicia, który uciekł Petrakowi. Pomocnik Jagiellonii uderzył mocno po długim słupku, ale niecelnie.
28': Arweładze posłał kolejne dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego. Do piłki doszedł Brown Forbes, który oddał strzał z głowy. Piłka skozłowała przed Kelemenem, ale Słowak do końca zachował czujność.
37': GOL! 0:1! Arweładze show. Gruzin otrzymał piłkę na lewej stronie i ładnie ograł Arsenicia, po czym zbiegł do środka. Obok młodego pomocnika Korony byli jeszcze inni gracze gospodarzy, ale ten spokojnie prowadził futbolówkę dalej. Kiedy znalazł się w świetle bramki, oddał niezwykle precyzyjny strzał z 25 metrów.
43': GOL! 0:2! Kovecević przejął piłkę na swojej połowie i szybko oddał ją do ustawionego obok Żubrowskiego. Środkowy pomocnik popisał się znakomitym długim podaniem do idealnie wybiegającego Puczki. Słoweniec przyjął piłkę w polu karnym, po czym z zimną krwią strzałem lewą nogą pokonał Kelemena.
48': Romanczuk oddał strzał z dystansu, ale Hamrol spokojnie złapał piłkę.
53': Rymaniak posłał świetne krosowe podanie do Puczki. Słoweniec po raz kolejny w tym spotkaniu dobrze skleił piłkę, po czym przełożył jednego z obrońców, a jego strzał zdołał zablokować Runje.
60': Korona oddała inicjatywę gospodarzom. Białostocczanie częściej utrzymywali się przy piłce, ale kielczanie świetnie przesuwali, oczekując swoich szans w kontratakach.
78': GOL! 1:2! Novikovas uderzył z dystansu, piłka odbiła się od słupka, po czym jako pierwszy dopadł do niej Imaz i skierował ją do pustej bramki.
86': Puczko mógł zakończyć spotkanie. Słoweniec znalazł się w dobrej sytuacji w "szesnastce", ale jego strzał w ostatniej chwili zatrzymał Bodvarsson.
94': GOL! 1:3! Świetna kontra Korony. Puczko zagrał do Skrzecza, który oddał do Cebuli. Kielczanie wybiegli w trzech na jednego obrońcę. Popularny "Ceba" wyłożył piłkę do Brown Forbesa, który przypieczętował triumf "żółto-czerwonych".