SPORT
Koniec oczekiwania! Koroneczki rozpoczynają nowy sezon
Po 148 dniach szczypiornistki Suzuki Korony Handball wreszcie zamykają odliczanie. Kielczanki na inaugurację nowego sezonu Ligi Centralnej zmierzą się na wyjeździe z Piłką Ręczną Poznań.
4 maja tego roku podopieczne Pawła Tetelewskiego rozegrały ostatni mecz o stawkę. Pokonały wtedy Handball Warszawa 24:23 i zakończyły sezon na czwartej pozycji.
Od tego czasu minęło, tu jeszcze jedna czwórka, ponad cztery miesiące, aby kibice zespołu znów mogli zacząć żyć kolejnymi zmaganiami Koroneczek. Już w sobotę, 5 października, nasze zawodniczki wybiegną bowiem na parkiet w Poznaniu, mierząc się z tamtejszą Piłką Ręczną.
Będzie to papierek lakmusowy długich przygotowań, w ramach których kielczanki rozegrały 12 meczów kontrolnych w trzech towarzyskich turniejach – w Radomiu, Wiedniu i Warszawie. Dwie pierwsze imprezy zakończyły ze srebrnymi medalami, natomiast trzecią – poza podium.
Choć z pewnością po zespole Tetelewskiego trudno będzie oczekiwać natychmiastowego wyrzutu formy. W ostatnim czasie szatnie drużyny opanował wirus, który następnie zdziesiątkował skład szczypiornistek, a to mocno skomplikowało przygotowania na ostatniej prostej przed ligą.
Drobne zmiany
Do nowych rozgrywek Suzuki Korona Handball podejdzie m.in. z nową bramkarką Aleksandrą Januchtą, która po ośmiu latach będzie miała okazję ponownie zagrać o punkty dla swojego macierzystego klubu. Klubu, dla którego kolejnych bramek nie rzucą już z kolei Marta Rosińska oraz Katarzyna Grabarczyk. Obie zasłużone sportsmenki zakończyły kariery na kampanii 23/24.
Początek premierowego starcia nowego rozdania w Lidze Centralnej kobiet dla kieleckiej drużyny w sobotę o godz. 15.