SPORT
Jurecki: jeśli ktoś nie wierzy w odrobienie strat, to niech lepiej zostanie w domu
![Jurecki: jeśli ktoś nie wierzy w odrobienie strat, to niech lepiej zostanie w domu](/media/k2/items/cache/2c139c9f015aaec01955afed06beae09_XL.jpg)
![Jurecki: jeśli ktoś nie wierzy w odrobienie strat, to niech lepiej zostanie w domu](/media/k2/items/cache/2c139c9f015aaec01955afed06beae09_L.jpg)
- Nastroje są bardzo dobre. Mimo tej porażki każdy ma w sobie złość. To widać na treningach. Każdy pracuje bardzo mocno, aby być jak najlepiej przygotowanym do rewanżu. Jako kapitan widzę dużo pozytywów w drużynie. Mamy olbrzymią chęć, aby pojechać tam i zrobić coś wielkiego - mówi Michał Jurecki przed drugim meczem ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Paris Saint Germain.
Kielczanie stają przed nie lada wyzwaniem. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa, aby awansować do upragnionego Final Four na trudnym terenie w Paryżu muszą odrobić sześciobramkową stratę z pierwszego spotkania.
- Kiedyś musi być ktoś pierwszy, kto to zrobi. Jako drużyna w to wierzymy. Jeśli ktoś jedzie tylko rozegrać ten mecz, to niech lepiej zostanie w domu. Lepiej zagrać w ośmiu czy sześciu. Takiej osoby w naszych szeregach jednak nie ma. Wszyscy wierzymy w sukces oraz ciężko trenujemy. Może nie są to duże obciążenia fizyczne, ale pracujemy nad taktyką, grą w ataku i obronie. Chcemy być jak najlepiej przygotowani - przekonywał Jurecki.
PGE VIVE w pierwszym meczu w Hali Legionów przegrało 28:34. Kielczanie fatalnie zaprezentowali się w pierwszej połowie, po której PGE prowadziło aż dwunastoma golami.
- Na pewno ważna była gra w obronie, gdzie było za mało agresji i kontaktu z przeciwnikiem. To spowodowało, że tacy szczypiorniści jak Hansen, Karabatić czy Remili mogli sobie swobodnie rzucać. Ciężko bronić bramkarzom w takich sytuacjach, bo oni mają dobre, mocne, techniczne rzuty. Do tego Omeyer odbił kilka „setek”, to dodało im skrzydeł. W ataku przydarzyły się też proste straty, które oni skutecznie wykorzystywali - oceniał kapitan PGE VIVE. - Trzeba odciąć się od tej porażki i o niej zapomnieć. Z drugiej strony trzeba wyciągnąć wnioski i zobaczyć, co zrobiliśmy źle. W drugiej połowie graliśmy zdecydowanie lepiej, rzucaliśmy gole z kontrataków. To dodaje nam dużo optymizmu - przekonywał lewy rozgrywający.
Sobotni mecz w Paryżu rozpocznie się o godz. 17.30.
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)