Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

„Grają klasyczne NBA. Tak, jak oni to robią, nie potrafi nikt inny”

wtorek, 08 października 2024 12:12 / Autor: Michał Gajos
„Grają klasyczne NBA. Tak, jak oni to robią, nie potrafi nikt inny”
Fot. Industria Kielce
„Grają klasyczne NBA. Tak, jak oni to robią, nie potrafi nikt inny”
Fot. Industria Kielce
Michał Gajos
Michał Gajos

W najbliższy czwartek Industria Kielce zmierzy się w meczu 4. kolejki Ligi Mistrzów z Magdeburgiem. Wyjazdowa potyczka będzie piątką o stawkę pomiędzy wicemistrzami Polski a mistrzami Niemiec w ostatnich dwóch latach. Drużyny znają się więc jak łyse konie.

W najbliższej, czwartej, serii gier Ligi Mistrzów ekipy z Kielc i Magdeburga zapiszą kolejną pasjonującą stronę historii ich rywalizacji. Z pewnością kibice obu zespołów będą mieli w głowie ostatnią potyczkę z maja bieżącego roku, gdy po dramatycznym pojedynku i serii rzutów karnych to SC kosztem Industrii zameldowało się w Final4 rozgrywek.

Tym razem jednak z uwagi na wczesny etap turnieju ta konfrontacja nie będzie ważyła tyle samo. – To inne podejście i inny etap sezonu. Mamy swoje kontuzje, kwestie tego, kto może grać i nie może. Dużo zależy właśnie od tego aspektu. Jedziemy w czwartek z myślą, że nie rzucamy prostych słów o walce. My jedziemy tam po dwa punkty i tyle. Zdobędziemy je, będzie super, jeśli tak się nie stanie, to dalej będziemy walczyć – zaznaczył trener Industrii, który doskonale zdaje sobie sprawę, z kim, pomimo wspomnianej nieco mniejszej rangi spotkania, przyjdzie mierzyć się jego zespołowi.  

– Gratulacje i wielki szacunek dla tego zespołu za to, co robią w ostatnich 5-6 latach. Mają bardzo jasny schemat gry, a także podpisywanie nowych zawodników. Wszyscy mają zmysł i usposobienia do gry jeden na jeden. Moc, siła rzutowa, wszyscy grają w dodatku w defensywie. Naprawdę jest to niesamowite – stwierdził Talant Dujshebaev.

Magdeburg dla klubów europejskiego szczypiorniaka, a w tym Industrii Kielce, która w czwartek zmierzy się z nim piąty raz w ciągu dwóch lat, jest jak były wybitny holenderski piłkarz – Arjen Robben. Cały świat wiedział, że jego znakiem rozpoznawczym jest zejście z prawego skrzydła do uderzenia lewą nogą, a i tak mocnych na jego powstrzymanie można było liczyć jedynie na palcach jednej ręki.

– Wszyscy wiedzą, co będą grali, kto będzie grał. Ale to nie jest tak łatwo, że z tą wiedzą łatwą da się ich zatrzymać. Nikt nie gra tak samo. Grają klasyczne NBA, gdzie tworzą dużo akcji sam na sam, jednak tak, jak oni to robią, nie potrafi żaden inny zespół – przyznał Arstem Karalek.

Początek meczu w Magdeburgu w czwartek o godz. 20:45.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO