SPORT
Dujszebajew: To był radosny mecz. Musimy kontrolować momenty euforii
![Dujszebajew: To był radosny mecz. Musimy kontrolować momenty euforii](/media/k2/items/cache/79461192be7a20b44de8e5eecf45643f_XL.jpg)
![Dujszebajew: To był radosny mecz. Musimy kontrolować momenty euforii](/media/k2/items/cache/79461192be7a20b44de8e5eecf45643f_L.jpg)
– To był radosny mecz. Było za dużo rzutów. Kiedy zespół jest młody, to może sobie na to pozwolić. Musimy od tego uciec i kontrolować momenty euforii – powiedział Tałant Dujszebajew, trener Łomży Vive Kielce, po zwycięskim meczu z FC Porto.
Mistrzowie Polski wygrali w Hali Legionów 39:33. Niemal od początku do końca mieli spotkanie pod kontrolą. Wyższą, czterobramkową przewagę wypracowali w końcówce pierwszej połowy. W drugiej dopełnili dzieła.
– Nie ma łatwych zwycięstw w Lidze Mistrzów. Jestem zadowolony z chłopaków, którzy cały czas utrzymywali różnicę. Kiedy grasz w domu, przy takim wsparciu, jest łatwiej. Musimy to szanować. Tego nam brakowało w poprzednim sezonie – wyjaśniał Tałant Dujszebajew.
Na początku drugiej części kielczanie powiększyli przewagę, ale równie szybko częściowo ją roztrwonili. Przydarzył im się kilkuminutowy, słabszy okres.
– Wtedy było za dużo „show”. Straciliśmy kilka niepotrzebnych piłek. Chłopaki wpadli w euforię. Mogę ich zrozumieć. Z plus siedem zrobiło się tylko plus trzy. Ze względów dyscypliny musimy to omówić – tłumaczył kirgiski szkoleniowiec.
Łomża Vive zagrała solidne zawody w obronie. Kielczanie mieli dużo pracy z silnymi zawodnikami z Porto. Najwięcej „naprzepychać” musiał się Tomasz Gębala.
– Co tydzień mamy walkę. W każdym zespole znajdziemy kogoś kto waży 120 kilogramów. Trzeba się bić. To moja brudna, szara robota – tłumaczył Tomasz Gębala.
– Mieliśmy spotkanie pod kontrolą, chociaż zabrakło nam mocnego początku po wznowieniu. Byliśmy skuteczni w ataku, ale do tego skoncentrowani w obronie. To było kluczowe – zakończył lewy rozgrywający.
Łomża Vive rozegra kolejny mecz w niedzielę, kiedy w ligowym pojedynku podejmie MMTS Kwidzyn. W przyszłą środę, w kolejnym spotkaniu Ligi Mistrzów, zagra u siebie z Paris Saint-Germain.
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)