Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Cudowny mecz Sego, Vive o krok od mistrzostwa!

niedziela, 17 maja 2015 21:55 / Autor: Piotr Natkaniec
Cudowny mecz Sego, Vive o krok od mistrzostwa!
Cudowny mecz Sego, Vive o krok od mistrzostwa!
Piotr Natkaniec
Piotr Natkaniec

Fantastyczne interwencje Marina Sego, grad kar i czerwonych kartek, ale co najważniejsze wysoka wygrana Vive Tauron Kielce! Kielczanom brakuje już tylko jednej zwycięstwa do mistrzostwa Polski!

Pierwsze minuty zwiastowały zupełnie odmienny obraz gry od wczorajszego meczu. Kielecka drużyna wyglądała na bardziej skoncentrowaną i przede wszystkim bardziej skuteczną. Płocczanie natomiast sprawiali wrażenie jakby jeszcze myślami byli w szatni. Szybko się to zemściło, bowiem już po 8 minutach Vive wygrywało 5:2.

Manolo Cadenas nie czekał na dalszy rozwój wydarzeń i postanowił wziąć czas. Nafciarze powoli gonili wynik, a Vive nie mogło znaleźć sposobu na szczelną obronę Orlen Wisły. Od 12 do 19 minuty gospodarze nie umieli pokonać stojącego pomiędzy słupkami Marcina Wicharego. Nadal jednak utrzymywali dwubramkową przewagę, ale duża w tym zasługa Marina Sego, który w przy stanie 9:7 popisał się trzema pięknymi interwencjami.

DSC 0780

W 23 minucie Chrapkowski został ukarany dwuminutową karą, a najlepszy w drużynie gości, Michał Daszek wykorzystał karnego. W kolejnej akcji pomylił się Jurecki, a skuteczną kontrę zakończył Racotea. Wiślacy doprowadzili do remisu (9:9), a Vive nadal nie potrafiło złapać odpowiedniego tempa gry. Nie pomogły w tym nawet kary, które posypały się pod koniec pierwszej połowy. Na trzy minuty przed przerwą Wisła grała z czterema zawodnikami w polu, ale pomimo tego podopieczni Dujszebajewa nie potrafili odskoczyć rywalom i do szatni schodzili przy wyniku 11:10.

Jeżeli w ostatnich pojedynkach kibicom, którzy po raz drugi w ten weekend zapełnili w całości Halę Legionów brakowało atmosfery „Świętej Wojny” to na pewno mogli sobie ją przypomnieć na początku drugiej odsłony. Od samego początku na parkiecie było bardzo nerwowo i co chwila sędziowie musieli wysyłać graczy obu zespołów na ławkę kar. Atmosfera zrobiła się na tyle gorąca, że do niekończących się dyskusji pomiędzy zawodnikami włączyli się w pewnym momencie nawet Radosław Wasiak i kierownik drużyny Maciej Łukawski. Do gardeł skoczyli sobie również koledzy z reprezentacji Krzysztof Lijewski i Adam Wiśniewski. Skutkiem awantur były czerwone kartki dla Musy Syprzaka, a także Kwiatkowskiego z gradacji kar.

Na parkiecie więcej spokoju utrzymali jednak kielczanie, którzy już po kwadransie drugiej części gry wygrywali aż 17:11. Cudowny mecz grał Marin Sego. Chorwat bronił wszystkie rzuty, które zmierzały do jego bramki, a przez 20 minut stracił tylko 1 bramką! Dopiero na 10 minut przed końcem byłego gracza Wisły pokonał Dan Racotea. W całym meczu wybronił 19 piłek!

DSC 0801

Z każdą minutą widać było po Nafciarzach coraz większe zmęczenie. O ile wczoraj jeszcze wytrzymali trudny spotkania, to dziś ewidentnie dawały im się we znaki braki kadrowe spowodowane kontuzjami. Kielczanie co chwila dobijali ich kolejnymi bramkami. Skończyło się wynikiem 25:16, ale już na kilka minut przed końcem widać było po zawodnikach Wisły, że najchętniej zeszliby do szatni.

Vive Tauron Kielce - Orlen Wisła Płock 25:16 (11:10)

Stan rywalizacji: 2:0 dla Vive Tauron Kielce

Vive Tauron Kielce: Sego - Lijewski 4, Aginagalde 4, Bielecki 3 (1), Tkaczyk 3 (1), Reichmann 2, Jurecki 2, Strlek 2, Buntić 2, Musa 1, Chrapkowski 1, Jachlewski 1, Zorman, Cupić, Grabarczyk. Kary: 20 minut (czerwona kartka - Musa - 58. minuta)

Orlen Wisła Płock: Wichary, Morawski - Racotea 9 (2), Daszek 3 (1), Syprzak 1, Zelenović 1, Montoro 1, Tioumentsev 1, Wiśniewski, Ghionea, Kwiatkowski. Kary: 20 minut (czerwone kartki: Kwiatkowski - 37. minuta i Syprzak - 58. minuta).

Sędziowali: Andrzej Rajkiewicz (Szczecin), Jakub Tarczykowski (Przecław).

Widzów: 4000.

Przebieg - I połowa: 1:0, 1:1, 2:1, 2:2, 7:2, 7:6, 8:6, 8:7, 9:7, 9:9, 10:9, 10:10, 11:10. II połowa: 15:10, 15:11, 20:11, 20:12, 21:12, 21:13, 25:16.

DSC 0840

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO