Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Zmęczona i podrażniona Łomża Vive gra ze świeżym i głodnym Elverum

środa, 17 lutego 2021 21:39 / Autor: Damian Wysocki
Zmęczona i podrażniona Łomża Vive gra ze świeżym i głodnym Elverum
fot. Patryk Ptak
Zmęczona i podrażniona Łomża Vive gra ze świeżym i głodnym Elverum
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W czwartek, w meczu 12. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, Łomża Vive Kielce podejmie w swojej hali Elverum. Dla rywali będzie to pierwsze spotkanie od blisko dwóch miesięcy.

Podopieczni Borge Lunda po raz ostatni na parkiet wybiegli 22 grudnia, kiedy w ligowym spotkaniu pokonali OIF Arendal 37:22. Pięć dni wcześniej przed własną publicznością ograli Mieszkowa Brześć 33:31. Przez rygorystyczne przepisy sanitarne w Norwegii, do skutku nie doszły zaplanowane na początek lutego ich domowe spotkania z Paris-Saint-Germain i MOL-Pickiem Szeged.

Łomża Vive jest w zupełnie innym położeniu. Dla niej czwartkowe spotkanie będzie szóstym w ostatnich czternastu dniach.

– Oni mają tylko Ligę Mistrzów. Zagrają na świeżości. Na pytanie, czy to zadziała na nich pozytywnie, będziemy mogli odpowiedzieć dopiero po ostatniej syrenie – wyjaśnia Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.

Do tej pory Elverum rozegrało osiem spotkań. Wygrało dwa z nich: wyjazdowe z FC Porto i domowe z Mieszkowem Brześć. Mistrz Norwegii toczył również wyrównane pojedynki z Flensburgiem. W pierwszym meczu Łomża Vive wygrała 31:22.

– Nikt nie może lekceważyć tego zespołu. Wygrali w Porto, co pokazało, że nie ma łatwych meczów. Grają kolejny sezon w Lidze Mistrzów, spisują się coraz lepiej. Do tego rywalizują już w gronie szesnastu najlepszych ekip. Mają więcej doświadczenia – ocenia Tałant Dujszebajew.

Żaden z zawodników Łomży Vive Kielce nie zna tak dobrze ich najbliższego rywala jak Sigvaldi Gudjonsson. Islandczyk spędził w Eleverum dwa sezony.

– Są mocni fizycznie i dobrze zorganizowani pod względem taktycznym. Ich atutem są wyjścia do kontrataków. Mają dobrego trenera, zawsze są dobrze przygotowani pod względem mentalnym. Są młodym zespołem, ale w starciach z najlepszymi klubami chcą pokazać się z dobrej strony, nie mają nic do stracenia – wyjaśnia Sigvaldi Gudjonsson.

– Dla nich to pierwsze spotkanie od dłuższego czasu, więc są głodni gry. My jesteśmy podrażnieni po ostatniej porażce w Brześciu. Zapowiada się ciekawe spotkania – przekonuje prawoskrzydłowy z Islandii.

Czwartkowy mecz Łomża Vive – Elverum w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.45 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO