SPORT
Korona najsłabiej punktującą drużyną "ósemki" na swoim stadionie
Korona Kielce jest najsłabiej punktującą drużyną grupy mistrzowskiej na swoim stadionie. Zajmujący obecnie ósme miejsce "żółto-czerwoni" na Suzuki Arenie nie wygrali od pięciu spotkań.
Podopieczni Gino Lettieriego w trzynastu dotychczasowych meczach przed własną publicznością zgromadzili dwadzieścia punktów (o jeden więcej ma Jagiellonia). Kielczanie wygrali pięć spotkań i pięć razy dzielili się punktami, do tego ponieśli trzy porażki.
Kibice "żółto-czerwonych" po raz ostatni domowe zwycięstwo oglądali 24 listopada 2018 roku, kiedy Korona po bardzo dobrym meczu pokonała 4:2 Górnika Zabrze. Następnie przyszła seria remisów: z Wisłą Płock (2:2), Miedzią Legnica (0:0), Lechią Gdańsk (0:0) i Pogonią Szczecin (1:1). Podopieczni Gino Lettieriego w ostatnim spotkaniu na Suzuki Arenie zaliczyli kompromitującą porażkę 2:6 z Wisłą Kraków.
Korona domową niemoc postara się przerwać w najbliższą sobotę, kiedy w spotkaniu 27. kolejki LOTTO Ekstraklasy podejmie Lecha Poznań. "Kolejorz" wydaje się idealnym rywalem do przełamania, ponieważ w tym sezonie w delegacji przegrał siedem z trzynastu pojedynków. W tym roku drużyna Adama Nawałki na tarczy wróciła z Gliwic (0:4) oraz Legnicy (2:3).
Sobotni mecz Korona – Lech rozpocznie się o godz. 20.30.