SPORT
Jurecki powoli wraca do treningów
![Jurecki powoli wraca do treningów](/media/k2/items/cache/d34c063ee7887b68ba3c498d2ed792d2_XL.jpg)
![Jurecki powoli wraca do treningów](/media/k2/items/cache/d34c063ee7887b68ba3c498d2ed792d2_L.jpg)
Dobre wiadomości płyną z Hali Legionów. Zielone światło do rozpoczęcia treningów od lekarzy otrzymał Michał Jurecki, który pięć tygodni temu przeszedł operację pękniętej kości śródręcza. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to popularny „Dzidziuś” do gry gotowy będzie już w lutym.
Przypomnijmy, Michał Jurecki złamania ręki doznał 6 grudnia podczas ligowego meczu z Orlenem Wisłą Płock. Rozgrywający przez cztery tygodnie nie mógł obciążać dłoni, aby dać jej czas na odpowiednie zrośnięcie. „Dzidziuś” w czwartek był na konsultacji medycznej w Poznaniu, po której dostał zgodę na rozpoczęcie aktywnej rehabilitacji. - Kość jest zrośnięta, wszystko przebiega bardzo dobrze, dlatego dostałem zielone światło do treningów. Jeszcze nie na sto procent, ale powoli mogę już wykonywać ćwiczenia siłowe z piłkami. Wszystko musi być kontrolowane, żeby nie przesadzić z intensywnością na początku i nie zmarnować tych ostatnich tygodni poświęconych na leczenie - tłumaczy Michał Jurecki.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to sztab szkoleniowy Vive z rozgrywającego będzie mógł skorzystać w pierwszym meczu w 2017 roku. Na początku lutego kielczanie na wyjeździe zagrają z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. - Mam taką nadzieję. Z każdym dniem obciążenie będzie szło w górę i jak nie będzie żadnych problemów to za trzy tygodnie będę mógł wejść w trening na sto procent. Wolę być jednak ostrożny, ponieważ historia już nieraz pokazywała, że czasami trzeba poczekać tydzień dużej, aby wszystko było optymalnie przygotowane - dodaje Jurecki.
![Przykry koniec Kiełba w Koronie: „Nie byłem na dnie. Pukałem od spodu”](/media/k2/items/cache/8134576599ec30793e495ed32afb3bd1_L.jpg)
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)