SPORT
Jurecki powoli wraca do treningów
Dobre wiadomości płyną z Hali Legionów. Zielone światło do rozpoczęcia treningów od lekarzy otrzymał Michał Jurecki, który pięć tygodni temu przeszedł operację pękniętej kości śródręcza. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to popularny „Dzidziuś” do gry gotowy będzie już w lutym.
Przypomnijmy, Michał Jurecki złamania ręki doznał 6 grudnia podczas ligowego meczu z Orlenem Wisłą Płock. Rozgrywający przez cztery tygodnie nie mógł obciążać dłoni, aby dać jej czas na odpowiednie zrośnięcie. „Dzidziuś” w czwartek był na konsultacji medycznej w Poznaniu, po której dostał zgodę na rozpoczęcie aktywnej rehabilitacji. - Kość jest zrośnięta, wszystko przebiega bardzo dobrze, dlatego dostałem zielone światło do treningów. Jeszcze nie na sto procent, ale powoli mogę już wykonywać ćwiczenia siłowe z piłkami. Wszystko musi być kontrolowane, żeby nie przesadzić z intensywnością na początku i nie zmarnować tych ostatnich tygodni poświęconych na leczenie - tłumaczy Michał Jurecki.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to sztab szkoleniowy Vive z rozgrywającego będzie mógł skorzystać w pierwszym meczu w 2017 roku. Na początku lutego kielczanie na wyjeździe zagrają z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. - Mam taką nadzieję. Z każdym dniem obciążenie będzie szło w górę i jak nie będzie żadnych problemów to za trzy tygodnie będę mógł wejść w trening na sto procent. Wolę być jednak ostrożny, ponieważ historia już nieraz pokazywała, że czasami trzeba poczekać tydzień dużej, aby wszystko było optymalnie przygotowane - dodaje Jurecki.