W piątek wernisaż niezwykłej wystawy

Akcja odbywała się po raz piąty. W projekcie brało udział dziesięcioro skazanych i osiemnaścioro dzieci. Przedsięwzięcie miało na celu pomoc rodzinom w odbudowaniu więzi oraz aktywizację osób przebywających w Areszcie Śledczym w Kielcach. W programie brali udział osadzeni, którzy nie są pozbawieni praw rodzicielskich i odbywają karę w zakładzie półotwartym. To, czy relacje więźniów z ich dziećmi są prawdziwe oceniali wychowawcy.

Uczestnicy brali udział m.in. w zajęciach plastycznych, grach integracyjnych, a także wspólnie oglądali spektakle w Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś". Poza murami zakładu raz w miesiącu ze swoimi dziećmi spotkało się siedmiu ojców i trzy matki. Najmłodszy uczestnik miał trzy lata, a najstarszy trzynaście.

- Przedsięwzięcie to stawia szczególne wymagania przed biorącymi udział w projekcie fotografikami, którzy mają utrudnione zadanie z racji ochrony wizerunku uczestników, zwłaszcza dzieci. Mają oni co prawda wolną rękę, jeśli chodzi o koncepcję artystyczną ich dokumentacji, ale o ileż trudniejsze jest przekazanie emocji fotografowanych ludzi, jeśli nie można pokazać ich twarzy. Z ilu wspaniałych ujęć trzeba zrezygnować, bo ktoś akurat odwrócił się w kierunku aparatu? - mówi Dariusz Ścisło, kurator wystawy.

Wernisaż odbędzie się w najbliższy piątek, 6 grudnia, o godzinie 13 w sali konferencyjnej Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach. Wystawa jest organizowana po raz trzeci i będzie można oglądać ją bezpłatnie do końca roku.

Akcja została dofinansowana ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Programu "Edukacja kulturalna". Honorowy patronat nad projektem objął prezydent Bogdan Wenta.