Vive zagra z PSG w... Krakowie!

Skąd taki pomysł? Prezes Bertus Servaas chce przede wszystkim popularyzować szczypiorniaka w Polsce. A dlaczego akurat w Krakowie? M.in. dlatego, że marzy mu się pobicie rekordu Polski kibiców na meczu piłki ręcznej. Ale nie tylko, bo sternik Vive jest zachwycony krakowską halą. - To piękny obiekt, możemy być dumni, że mamy w Polsce takie miejsca – mówi.

{audio}Dlaczego Kraków|serkrk1.MP3{/audio}

I rzeczywiście sierpniowy rywal Vive jest niezwykle atrakcyjny. PSG to jedna z najmocniejszych drużyn na świecie. Choć w zeszłorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów nie awansowali do Final Four przegrywając z węgierskim Veszprem, to już w tym roku są głównym kandydatem do zwycięstwa. Oprócz francuskiej legendy stojącej pomiędzy słupkami Thierry'ego Omeyera grają tam jeszcze duńczyk Mikkel Hansen czy najlepszy zawodnik świata, kupiony z FC Barcelony – Nikola Karabatić.

Nie ma ryzyka, że na meczu pojawią się w większości kibice z Krakowa. Władze klubu zadbają o to, żeby kielczanie tłumnie przybyli na to spotkanie. Fani Vive zostaną przewiezieni do Krakowa darmowymi autakarami. A to dlatego, że i tutaj Servaas chce pobić rekord – tym razem w liczbie kibiców z jednego miasta na hali w innym mieście.

{audio}Servaas o kibicach z Kielc|serkrk2.MP3{/audio}

To jednak nie jedyna niespodzianka. Prezes mistrza Polski ma plan na zbudowanie nowej hali na ponad 8 tys. widzów.

{audio}Servaas o nowej hali|serkrk3.MP3{/audio}

Bilety na ten mecz można kupować już od 15 lipca na portalu eBilet.pl. Będą one kosztować od 20 zł do 100 zł.