SPORT
Szpakowski: Stać nas na lepszą grę. Najważniejsze są trzy punkty
Korona Kielce zaliczyła dobry początek nowego sezonu Fortuna I Ligi. W inauguracyjnej kolejce pokonała Skrę Częstochowa 2:0. Bramki strzelili Marcin Szpakowski oraz Jakub Łukowski, odpowiednio w 44 i 45 minucie gry. – Pierwsze koty za płoty. Mamy nadzieję, że kolejne mecze, będą lepsze w naszym wykonaniu – powiedział Marcin Szpakowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
Wszystko wskazywało na to, że obie drużyny będą schodziły do szatni bez zdobyczy bramkowej. Korona przeważała, ale nie potrafiła pokonać bramkarza Skry. Jednak w 44. minucie, wynik otworzył Marcin Szpakowski, który dobił piłkę po strzale z rzutu wolnego Jacka Kiełba.
– Cieszę się, że zdobyliśmy te dwie bramki jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy. Co do pierwszej bramki, starałem się wbiec w tempo, piłka spadła mi pod nogi i wykończyłem tę akcję – wyjaśniał Marcin Szpakowski.
W drugiej części, inicjatywę przejęli goście. Drużyna z Częstochowy miała kilka dobrych sytuacji, ale nie zdołała znaleźć sposobu na Konrada Forenca.
– Zdajemy sobie sprawę, że stać nas na lepszą grę. Był to nasz pierwszy mecz. Najważniejsze, że wygraliśmy, zdobyliśmy trzy punkty i zachowaliśmy czyste konto – tłumaczył strzelec pierwszej bramki.
W pierwszej połowie Korona starała się grać kombinacyjnie. Pokazała kilka ciekawych rozegrań.
– Lubię grać piłką na jeden, dwa kontakty i mam nadzieję, że w przyszłości, będzie to przynosiło efekty w postaci bramek – skwitował Marcin Szpakowski.
Następny mecz piłkarze Korony Kielce rozegrają w przyszły poniedziałek na własnym stadionie. Ich rywalem będzie Puszcza Niepołomice.