SPORT
Rosińska: Przygotowujemy się na najsilniejszy skład z Koszalina
Przed szczypiornistkami Suzuki Korony Handball kolejne spotkanie, które może przybliżyć je do utrzymania w elicie. W czwartek na wyjeździe zmierzą się z Młynami Stoisław Koszalin. – Musimy zagrać najlepiej jak potrafimy – przekonuje Marta Rosińska, rozgrywająca kieleckiej drużyny.
Podopieczne Pawła Tetelewskiego rozpoczęły zmagania w drugiej części sezonu w bardzo trudnym położeniu, bo po 11 meczach traciły osiem punktów do bezpiecznej lokaty. Wywiązały się jednak z pierwszego obowiązkowego zadania i pokonały Start Elbląg. Teraz czeka je starcie z kolejnym bezpośrednim rywalem. Młyny Stoisław mają siedem „oczek” więcej. Klub z Koszalina zmaga się jednak z koronawirusowymi problemami. Nie wiadomo, w jakim składzie przystąpi do czwartkowej rywalizacji.
– Mamy trudne, nieprzewidywalne czasy. Możemy spodziewać się wszystkiego z dnia na dzień. Przygotowujemy się na najsilniejszy skład z Koszalina – tłumaczy Marta Rosińska.
Suzuki Korona Handball ma już za sobą problemy z falą chorób. Do spotkania przystąpi niemal w najsilniejszym zestawieniu. Zabraknie jeszcze wracającej do pełni formy Honoraty Gruszczyńskiej, która miała ostatnio problemy ze ścięgnem Achillesa.
– Im więcej osób na treningu, tym jest on mocniejszy. Można przećwiczyć więcej rzeczy. Każde ogniwo jest ważne. Brak nawet jednej z nas burzy tę konstrukcję – wyjaśnia doświadczona rozgrywająca, która zdradza treściwy plan na czwartkowe spotkanie.
– Najważniejsza będzie obrona i popełnienie jak najmniejszej liczby błędów w ataku. Wiemy, że mecz meczowi nie jest równy. Kilka dni temu zagraliśmy słabiej z Lublinem, ale teraz jesteśmy w pełni skupione na Koszalinie. Znamy wagę tego spotkania – mówi Marta Rosińska.
Dzień po spotkaniu w Koszalinie kieleckie szczypiornistki pojadą do Szczecina, gdzie zagrają o ćwierćfinał Pucharu Polski z Pogonią.
– Bardzo chcemy awansować. Gdyby tak nie było, to byśmy w ogóle tam nie jechały. Mecze będą jednak dzień po dniu, więc to wymaga odpowiedniego gospodarowania siłami. Dla nas najważniejsze jest spotkanie w Koszalinie, dlatego na razie skupiamy się tylko na nim – kwituje popularna „Owca”.
Czwartkowy mecz w Koszalinie rozpocznie się o godz. 17.15 i będzie w całości transmitowany w TVP Sport.