SPORT
Polska z Pucharem Prezydenta. Olejniczak i Moryto z urazami
We wtorek reprezentacja Polski sięgnęła po Puchar Prezydenta, pokonując w finale rozgrywek Stany Zjednoczone po rzutach karnych. Zawodnicy Industrii Kielce opuścili parkiet z kontuzjami.
To nie był turniej marzeń dla reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni nie zdołali wyjść z grupy na trwających mistrzostwach świata w piłce ręcznej, przez co spadli do rywalizacji o Puchar Prezydenta, a więc batalii o miejsca 25-32.
Podopieczni Marcina Lijewskiego wygrali wszystkie grupowe starcia (z Algierią 38:32, Kuwejtem 42:32 i Gwineą 40:28), dzięki czemu wywalczyli awans do finału, w którym zmierzyli się ze Stanami Zjednoczonymi. Ta potyczka zakończyła się rozczarowującym remisem w podstawowym czasie. Polacy przechylili szalę na swoją stronę dopiero po serii rzutów karnych (3:1).
W szeregach naszego zespołu wystąpiło trzech zawodników Industrii Kielce. Łukasz Rogulski zdobył dwa gole, natomiast Arkadiusz Moryto i Michał Olejniczak dorzucili po jednej bramce. Co bardziej istotne, obaj nie dokończyli wtorkowych zawodów. Olejniczak uszkodził staw skokowy po jednym ze starć w drugiej połowie, natomiast Moryto poczuł ból w kontuzjowanym wcześniej barku.
Decydująca faza z zawodnikami Industrii
We wtorek odbyły się także, a raczej przede wszystkim, dwa pierwsze ćwierćfinały mundialu. Z obu z tarczą wyszli gracze Industrii Kielce. Bowiem Francuzi z Benoit Kounkoud oraz Dylanem Nahi pokonali po pasjonującym spotkaniu Egipcjan 34;33, natomiast Chorwaci z Igorem Karaciciem w spektakularny sposób odwrócili losy rywalizacji z Węgrami, których zwyciężyli 31:30.
Kolejnych dwóch półfinalistów wyłonią potyczki Danii z Brazylią oraz Portugalii z Niemcami.