SPORT
PGE VIVE rozpoczyna walkę o Final Four
![PGE VIVE rozpoczyna walkę o Final Four](/media/k2/items/cache/0f16ea0864eac44bcd35adee76192e8f_XL.jpg)
![PGE VIVE rozpoczyna walkę o Final Four](/media/k2/items/cache/0f16ea0864eac44bcd35adee76192e8f_L.jpg)
Przed szczypiornistami PGE VIVE najważniejszy dwumecz sezonu. Kielczanie w sobotę przed własną publicznością rozpoczną walkę o Final Four Ligi Mistrzów. Na drodze podopiecznych Tałanta Dujszebajewa staje Paris Saint Germain. - Wielu mówi, że oni są faworytem. To, muszą jednak potwierdzić na parkiecie. Na trybunach na pewno będzie super atmosfera i kibice dadzą nam wsparcie. Wierze w mój zespół i zwycięstwo - mówi bramkarz kieleckiej drużyny, Filip Ivić.
Drużyna z Paryża wywalczyła bezpośredni awans do ćwierćfinału, wygrywając zmagania grupowe. W nich podopieczni Noki Serdarusicia mierzyli się z PGE VIVE. Oba mecze wygrali. Od listopada upłynęło jednak sporo czasu i forma mistrzów Polski poszła zdecydowanie w górę. Kielczanie w 2018 roku rozegrali ponad dwadzieścia spotkań i nie zaznali jeszcze smaku porażki. Zawodnicy Tałanta Dujszebajewa pokonali na wyjeździe THW Kiel czy Rhein-Neckar Loewen, prezentując przy tym bardzo dobry handball.
- Trener tak to ustawia, aby na te najważniejsze spotkania przyszedł szczyt formy. W tym roku jesteśmy bardzo mocni, nasza forma z dnia na dzień szła w górę. Mamy nadzieję, że ta seria po zimowej przerwie się utrzyma - przekonywał obrotowy PGE VIVE, Mateusz Kus.
Zespół z Paryża w swojej kolejki tytułów nie ma jeszcze Ligi Mistrzów. Francuski zespół w ostatnich dwóch latach grał w Final Four, ale najpierw w półfinale musiał uznać wyższość PGE VIVE, a przed rokiem w finale przegrał z Vardarem Skopje. Dysponujące potężnym budżetem PSG uparcie dąży do osiągnięcia upragnionego celu.
- To dla nas najważniejszy mecz. Każdy wie, że Paryż to jeden z najlepszych zespołów świata. W takich spotkaniach musimy dać z siebie wszystko. Nie sto procent, ale dwieście. Jesteśmy w super formie, dobrze wyglądamy na boisku. Z tego jesteśmy zadowoleni. W sobotę na parkiecie będzie wojna - zaznaczał Filip Ivić.
Biorąc pod uwagę ostatnie spotkania zespołów z Kielc i Paryża o zwycięstwie będą decydowały detale.
- Obrona to jest klucz do zwycięstwa. Oni bardzo mocno walczą w defensywie. Wszyscy zamykają i ciężko pracują. Mamy podobny styl i teraz zobaczymy, kto popełni mniej błędów - przekonywał Mateusz Kus. - Wszyscy znają rangę tego spotkania. Każdy w głowie musi skupić się na realizacji zadań - uzupełniał Ivić.
Sobotni mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.30 i będzie w całości transmitowany na antenie naszego radia.
![Przykry koniec Kiełba w Koronie: „Nie byłem na dnie. Pukałem od spodu”](/media/k2/items/cache/8134576599ec30793e495ed32afb3bd1_L.jpg)
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)