SPORT
Najlepiej odbierają, podają i biegają. Koroniarze w czołówce ekstraklasowych statystyk
Piłkarze Korony Kielce po 11 kolejkach nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy zajmują 13. miejsce w lidze z 12 punktami. Jednak pod względem indywidualnym niektórzy Koroniarze znajdują się w ścisłej czołówce rozgrywek.
Piątkową wygraną w Łodzi z Widzewem zawodnicy Złocisto-Krwistych udanie zakończyli jeden z etapów sezonu wyznaczonego przez kolejną przerwę reprezentacyjną. Po jedenastu rozegranych meczach podopieczni Jacka Zielińskiego mają na koncie 12 punktów, z zapasem trzech „oczek” nad strefą spadkową i ze stratą takiej samej liczby do samego środka stawki.
Herb Żółto-Czerwonych na szczycie ligowych zestawień można z kolei zobaczyć w kontekście kilku indywidualnych statystyk. Korzystając z danych oficjalnej strony rozgrywek, dostrzegamy, że Koroniarze pojawiają się w czołówce zestawień w kontekście podań, odbiorów czy sprintów.
Rozgrywający obrońca
Po 11 seriach gier jednym z najczęściej wykonujących progresywne podania jest Miłosz Trojak. Kapitan Korony zanotował jak do tej pory najlepszy wynik ex aequo z defensorem Górnika Zabrze – Josemą. Obaj piłkarze posłali piłkę w kierunku połowy rywala po 280 razy, wyprzedzając peleton o 15 podań (Michał Gurgul z Lecha).
Nie ma przejścia
W fazie obronnej na pozycjach defensywnych jednym z najbardziej pożądanych atrybutów jest odbiór. Po 11 kolejach śmiało można powiedzieć, że Yoav Hofmeister i Hubert Zwoźny „to mają”. Zarówno Izraelczyk, jak i młody Polak wyznaczają trendy w tej statystce, notując zgodnie po 19 udanych przechwytów.
Ponadto defensywy pomocnik jest również widoczny w pierwszej piątce zestawień odbiorów na mecz (1,90) oraz wygranych pojedynków (69).
„Run, Mariusz, run”
W ostatnich potyczkach także Mariusz Fornalczyk wypracował sobie lokatę w dość elitarnym gronie ligowych oponentów. Skrzydłowy Korony Kielce jest aktualnie drugim najszybszym graczem całych rozgrywek, odkąd podczas jednego ze spotkań osiągnął prędkość 34,72 km/h. Co ciekawe, w owej klasyfikacji jego nazwisko figuruje dwukrotnie, zajmując też trzecią lokatę z wartością 34,64. Jak do tej pory – nomen omen – niedoścignionym graczem jest Tomasz Pieńko z Zagłębie Lubin (34,89).