SPORT
Kadra w Hiszpanii bez lidera. Moryto: mój bark na ten moment nie jest sprawny
Zawodnik Industrii Kielce, Arkadiusz Moryto nie znalazł się w kadrze na turniej towarzyski w Granollers. Hiszpańskie zmagania będą ostatnią próbą w ramach przygotowań „biało-czerwonych” do Euro 2024.
Przypomnijmy, że 26-latek zmaga się z urazem lewego barku. Jak się okazuje, nie zagra w turnieju przygotowawczym na Półwyspie Iberyjskim.
– Wspólnie ze sztabem stwierdziliśmy, że nie ma sensu ryzykować zdrowiem zawodnika, który nie jest w stu procentach zdrowy i zgłaszał problemy już od jakiegoś czasu. Teraz Arek dostanie kilka dni wolnego i jeżeli stanie się cud i ręka przestanie go boleć, to miejsce w reprezentacji zawsze się dla niego znajdzie” – wyjaśnił Marcin Lijewski, selekcjoner polskiej kadry, cytowany przez stronę ZPRP.
Dla prawoskrzydłowego będzie to pierwsza impreza mistrzowska od momentu debiutu w barwach narodowych (w styczniu 2017 roku), w której nie pomoże on swoim kolegom.
– Na pewno w zaistniałej sytuacji czuję się źle, bo na ten moment jestem poza kadrą na mistrzostwa, a zawsze chcę przecież występować z orzełkiem na piersi. W tym momencie pozostali zawodnicy na moich pozycjach są w lepszej formie zdrowotnej, więc obecnie mogą dać kadrze po prostu więcej niż ja. Zdaję sobie sprawę, że teraz nie mógłbym dać reprezentacji tyle, co zawsze. Nie będę oszukiwał trenera i kolegów, dlatego mówię otwarcie, że mój bark na ten moment nie jest sprawny, a rzucająca ręka musi być sprawna w stu procentach – powiedział Arkadiusz Moryto.
Na wspominany turniej pojadą za to dwaj inni zawodnicy Industrii Kielce – Michał Olejniczak oraz Szymon Sićko. Ostatnie sprawdziany przed Euro zostaną rozegrane w dniach 3-6 stycznia. Impreza docelowa rozpocznie się natomiast 10 stycznia w Niemczech. Polska o awans do dalszej fazy mistrzostw Starego Kontynentu powalczy w grupie z Wyspami Owczymi, Norwegią oraz Słowenią.