SPORT
Hit PGNiG Superligi w Hali Legionów. Dujszebajew: Dla nas to jak Liga Mistrzów
![Hit PGNiG Superligi w Hali Legionów. Dujszebajew: Dla nas to jak Liga Mistrzów](/media/k2/items/cache/c0f29f2c2a6e0f78c6b82781c74ab990_XL.jpg)
![Hit PGNiG Superligi w Hali Legionów. Dujszebajew: Dla nas to jak Liga Mistrzów](/media/k2/items/cache/c0f29f2c2a6e0f78c6b82781c74ab990_L.jpg)
Łomża Vive Kielce zapewniła sobie bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, ale musi pamiętać o krajowych obowiązkach. W niedzielę, w hicie 19. kolejki PGNiG Superligi, podopieczni Tałanta Dujszebajewa zagrają u siebie z Azotami Puławy.
„Żółto-biało-niebiescy” dokonali dużej rzeczy. Po raz pierwszy po wprowadzeniu reformy rozgrywek Ligi Mistrzów wywalczyli bezpośredni awans do ćwierćfinału. Imponujące jest to, że zrobili to rywalizując w „grupie śmierci”.
Teraz czeka ich bardzo ważny mecz w PGNiG Superlidze. W ostatnich latach Azoty wyrosły na trzecią siłę rozgrywek.
– Od początku mówimy, że spotkanie z Azotami traktujemy jak Ligę Mistrzów. To zespół na bardzo wysokim poziomie, który ciągle robi postępy. Mają wielu zawodników z reprezentacyjnym doświadczeniem. To nie tylko Michał Jurecki. W tym sezonie my i Płock wygraliśmy z nimi tylko jedną bramką, przy dużym szczęści. Jestem pewny, że czeka nas ciężkie spotkanie – tłumaczy Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
W połowie października poprzedniego roku Łomża Vive wygrała w Puławach 29:28.
– Doskonale pamiętamy to spotkanie. Było bardzo trudne. Ich cały zespół jest mocny. Mają dobrą obronę, bramkę i Michała Jureckiego. Grają bardzo dobrze. W lidze naszym obowiązkiem jest wygrać – wyjaśnia Igor Karacić, chorwacki playmaker Łomży Vive.
Niedzielny mecz z Azotami rozpocznie się o 13.45.
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)
![Korona przestała płacić Ojrzyńskiemu](/media/k2/items/cache/6f11c3d6e754401b6202fc7678ef831f_L.jpg)
![Strzelił dwie piękne bramki w sparingu. Czy Jakub Konstantyn wywalczy miejsce w pierwszym składzie?](/media/k2/items/cache/8ed3049ebfb10b5b75de4b0ec2265668_L.jpg)
![Kuzera: Mam nadzieję, że Długosz wkrótce do nas dołączy](/media/k2/items/cache/dd644d0ef94efd58c8d672985cb1fb5a_L.jpg)