SPORT
Dzielna walka nie wystarczyła. Polacy z kieleckim tercetem przegrali z Niemcami
Reprezentacja Polski przegrała w inauguracyjnym meczu na mistrzostwach świata z Niemcami 28:35. Końcowy wynik nie oddaje przebiegu lwiej części spotkania.
Biało-Czerwoni rozpoczęli zmagania w grupie A od najtrudniejszego zdania. Ich rywalem była bowiem uznana kadra Niemiec. Wicemistrzowie olimpijscy rzecz jasna wymieniani są w gronie głównych kandydatów do sięgnięcia po najcenniejsze laury mundialu.
Kadra Marcina Lijewskiego nie przestraszyła się jednak zachodnich sąsiadów. Od pierwszych chwil rywalizacji postawiła za to wysoko poprzeczkę, długo wyznaczając próg prowadzenia w tym meczu. Niemal przez całą długość premierowych dwóch kwadransów byli w pozycji uciekających.
Niestety, Niemcy jak na klasową drużynę przystało, zachowali zimną krew i tuż przed końcową syreną oznajmiająca o przerwie przechylili wynik na swoją stronę (15:14). To był swego rodzaju punkt zwrotny owej batalii. Po zmianie stron Polacy nie potrafili już zabrać prowadzenia oponentom, choć nadal dzielnie podgryzali faworytów, utrzymując kontakt.
I choć w 40. minucie drużyna Lijewskiego wyrównała stan potyczki, to w ostatnich piętnastu minutach posypały się jej wszystkie marzenia o wywalczeniu zaskakujących punktów. Przeciwnicy uciekli finalnie na siedem bramek, wygrywając 35:28.
Na parkiecie Jyske Bank Boxen w Herning zagrało trzech graczy Industrii Kielce. Na liście strzelców zapisali się Arkadiusz Moryto oraz Michał Olejniczak, zdobywając po dwa gole. Łukasz Rogulski zakończył rywalizację z pustym dorobkiem.
Polska – Niemcy 28:35 (14:15)
Polska: Jastrzębski, Morawski – Przytuła, Jędraszczyk 4, Olejniczak 2, Paterek, Pietrasik 7, Czuwara 1, Adamski, Syprzak 6, Moryto 2, Marciniak 1, Gębala 1, Czapliński 2, Wojdan 2, Rogulski.