SPORT
Doświadczona rozgrywająca wróci do gry?
Suzuki Korona Handball kompletuje kadrę na nowy sezon Ligi Centralnej. Klub bardzo chciałby, aby do gry po rocznej przerwie wróciła Marta Rosińska. – Dostałam propozycję, ale żadna decyzja jeszcze nie zapadła – mówi nam szczypiornistka.
Kadra kieleckiego klubu nie przejdzie zbyt wielu zmian. Dalej będzie opierać się na młodych wychowankach. Drużynę mają zasilić dwie młode rozgrywające, które w październiku rozpoczną studia w naszym mieście. Do drużyny, po okresie w płockim SMS-ie wróci skrzydłowa Julia Łucak.
Poziom w Lidze Centralnej będzie wyższy, dlatego klub chce, aby grę kontynuowała skrzydłowa Katarzyna Grabarczyk. Z powodów zdrowotnych nie pomogą już Honorata Gruszczyńska i Agnieszka Młynarska. Obie opuściły większość poprzedniego sezonu przez urazy. Jak udało nam się dowiedzieć, Suzuki Korona Handball złożyła propozycję powrotu doskonale znanej Marcie Rosińskiej, która zakończyła grę po sezonie 2021/22. Obecnie odnajduje się w pracy szkoleniowej z młodymi zawodniczkami.
– Potwierdzam, pojawiła się taka propozycja, ale dalej jest w fazie rozważania. Nie jestem jeszcze w stanie określić, co zrobię. Mam już swoje lata, a za sobą roczną przerwę. Oczywiście wracałam już dwa razy po przerwach macierzyńskich. Dochodzą też inne obowiązki, które trzeba połączyć. Na pewno będziemy rozmawiać, ale w tym momencie nie mogę powiedzieć „tak” albo „nie” – powiedziała nam Marta Rosińska, która reprezentowała kielecki klub przez kilka lat.
Popularną „Owcę” w szeregach swojego zespołu ponownie widziałby Paweł Tetelewski.
– Mamy młody zespół. W Lidze Centralnej poziom pójdzie w górę. Dziewczyny potrzebują doświadczenia, kogoś na kim będą mogły się wzorować. Marta doskonale zna klub, a w przeszłości odnajdywała się w tej roli – wyjaśnia.
Suzuki Korona Handball rozpocznie przedsezonowe przygotowania w poniedziałek. 31 lipca.