Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Chudzicki: Dalej nie mogę w to uwierzyć. W głębi duszy liczę na medal

wtorek, 17 sierpnia 2021 12:31 / Autor: Damian Wysocki
Chudzicki: Dalej nie mogę w to uwierzyć. W głębi duszy liczę na medal
Chudzicki: Dalej nie mogę w to uwierzyć. W głębi duszy liczę na medal
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Im bliżej startu, tym mocniej łapie mnie delikatny stresik. Dominuje jednak ogromna ciekawość – mówi Maksym Chudzicki, tenisista stołowy z Kielc, który wyleciał na swoje pierwsze igrzyska paraolimpijskie.

22-latek, rywalizujący w klasie siódmej (osoby mające problemy z poruszaniem), wywalczył kwalifikacje podczas czerwcowego turnieju w słoweńskim Lasko. W finale rywalizacji pokonał multimedalistę paraolimpijskiego, Niemca Jochena Wolmerta.

– Igrzyska zawsze były moim marzeniem. Odkąd zacząłem grać, stawiałem przed sobą małe cele. Każdy sportowiec ma jednak to największe marzenie, a nim jest występ na tej imprezie – przekonuje Maksym Chudzicki, który obecnie reprezentuje Bronowiankę Kraków.

Przygoda kielczanina z tenisem stołowym rozpoczęła się w szkole. Jego pierwszym klubem były Orlęta Bilcza.

– Jeszcze w podstawówce chodziliśmy na salkę z klasą. Spodobało mi się. Pewnego lata nie było co robić.  Nudziłem się i pomyślałem, że może warto spróbować. Poszukałem klubu i znalazłem fajną odskocznię. Najpierw miało być to odstresowanie od nauki. Później zacząłem jeździć na zawody. Poczułem adrenalinę, która jest uzależniająca. Gra przynosi zmęczenie, ale jest ono pozytywne, bo zawsze powoduje uśmiech – wyjaśnia 22-letni tenisista stołowy.

Maksym Chudzicki rozpocznie zmagania drugiego dnia igrzysk paraolimpijskich – 25 sierpnia, kiedy odbędą się eliminacje do turnieju indywidualnego. Wystąpi również w rywalizacji drużynowej.

– Im bliżej startu, tym mocniej łapie mnie delikatny stresik. Dominuje jednak ogromna ciekawość. Trudno opisać moje emocje. Dalej nie mogę uwierzyć, że będę mógł zagrać z najlepszymi zawodnikami. Moim głównym celem jest wyjście z grupy, ale w głębi duszy liczę na medal – kwituje kielczanin.

Na igrzyskach paraolimpijskich w Tokio, które rozpoczną się 24 sierpnia, województwo świętokrzyskie będą reprezentować również biegacz Aleksander Kossakowski, łucznik Łukasz Ciszek oraz pływak Wojciech Makowski.

NASZE DOTYCHCZASOWE ROZMOWY ZE ŚWIĘTOKRZYSKIMI PARAOLIMPIJCZYKAMI: 

Makowski: Skupiam się na zachowaniu spokoju. To klucz do dobrego wyniku

Kossakowski: Trzeba zwracać uwagę na cele operacyjne

Cieszek: Łucznictwo pozwala zapomnieć o bólu. Igrzyska to spełnienie marzeń

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO