Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM
ksef
KAMERY
RadioeMFM
KOŚCIÓŁ
Biskup Jan Piotrowski: Eucharystia jest największym darem Chrystusa
09 października 2025
Ksiądz Marcin Boryń: Święty Jan Paweł II jest obecny w XXV Dniu Papieskim
09 października 2025
16. edycja Pól Nadziei oficjalnie zainaugurowana
07 października 2025
Ks. Stefan Radziszewski: Różaniec pomaga w naszych codziennych zmaganiach
07 października 2025
Biskup Andrzej Kaleta spotkał się z Leonem XIV
06 października 2025
[FOTO] Kielczanie świętowali w katedrze odpust Matki Bożej Różańcowej
05 października 2025
[FOTO] Biskup Jan Piotrowski poświęcił nową kaplicę w Areszcie Śledczym
05 października 2025

GALERIA

Korona trenuje w przerwie reprezentacyjnej
Pierwszy trening Korony Kielce
20 lat temu pod pomnikiem św. Jana Pawła II w Kielcach...
Orszak Trzech Króli 2025 cz. 2
Orszak Trzech Króli 2024 cz.1
Mecz
SPORT
Dujshebaev: Gdzieś mentalnie leży problem
09 października 2025, 21:44
W przerwie bez nadziei. W końcówce o krok od remisu
09 października 2025, 19:58
Wicemistrzowie Polski kontra wicemistrzowie świata. Industria gra z Veszprem
09 października 2025, 10:22
UJK Kielce zaprezentuje własny hymn
08 października 2025, 14:27
[Dogrywka] Leszek Czarny: Piłką interesowałem się dość średnio
08 października 2025, 13:07
Kadrowe znaki zapytania przed meczem z Veszprem
08 października 2025, 11:51
Marcin Cebula: Mam nadzieję, że jeszcze w tej rundzie podpiszę kontrakt
07 października 2025, 13:42
PUBLICYSTYKA
Magdalena Kopeć: Dzieci pracowały od najmłodszych lat
08 października 2025, 11:12
Ks. Krzysztof Sochacki: Zawierzmy się Matce Bożej. Rekolekcje 33-dniowe
06 października 2025, 10:45
Dr Tomasz Domański: Legenda "Hubala" jest wciąż żywa
01 października 2025, 09:31
BIZNES
Czym jest KSeF API?
24 września 2025, 11:34
Dekada w biznesie. Trwają zapisy na konferencję
18 września 2025, 09:23
Czy warto teraz kupić mieszkanie? Analiza rynku 2025
04 września 2025, 16:04
CIEKAWOSTKI
Praca zdalna a zdrowie – jak dbać o siebie, siedząc prawie cały dzień?
09 października 2025, 14:55
Podstawy do sztandarów – stabilność i bezpieczeństwo
06 października 2025, 13:20
Odbitki do scrapbookingu – jak zacząć przygodę z kreatywnymi albumami fotograficznymi?
06 października 2025, 10:12
AUDYCJE RADIOWE
Kierunek – jesień: Jak przygotować swój samochód?
09 października 2025, 12:30
Wszystko w temacie - Hospicjum perinatalne
08 października 2025, 12:33
Jarosław Karyś: Finanse Kielc nie są w dobrej kondycji
08 października 2025, 10:16
Bez Kitu: Czy Budżet Obywatelski spełnia swoją funkcję?
07 października 2025, 17:11
ABC Zdrowia – Wsparcie dla rodziców: „Potrzebuję, bo jestem potrzebny”
07 października 2025, 15:36
Regionalny Kongres ESG
07 października 2025, 11:53
Fascynująca nauka - Dlaczego nie możemy wyprodukować krwi?
06 października 2025, 15:45
KIERUNEK JESIEŃ
Kierunek – jesień: Jak przygotować swój samochód?
09 października 2025, 12:30

MUZYKA

Najważniejsze - pokazać siebie. Rozmowa z Wiktorem Kowalskim

sobota, 02 lipca 2022 13:15 / Autor: Łukasz Czerwiak
Najważniejsze - pokazać siebie. Rozmowa z Wiktorem Kowalskim
Najważniejsze - pokazać siebie. Rozmowa z Wiktorem Kowalskim
Łukasz Czerwiak
Łukasz Czerwiak

Rozmowa z Wiktorem Kowalskim, zdobywcą Nagrody Publiczności podczas koncertu Debiuty 59. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, uczestnikiem XII edycji The Voice of Poland oraz zwycięzcą Szansy na Sukces.

- Jak się czułeś w programie „The Voice of Poland”?

- Bardzo dobrze. Była to okazja, żeby przełamać schemat estetyki klasycznej, operowej i sprawdzić się w emisji mieszanej popowo-rockowej. Pokazałem naturę swojego głosu, która dostosowywała się do repertuaru jakiego wcześniej nie wykonywałem. Jestem wdzięczny Telewizji Polskiej, ponieważ mogłem zrobić wiele rzeczy i ukazać swój talent szerokiej publiczności. I to takich, których mi wcześniej nie umożliwiano na żadnych egzaminach podczas studiów czy nauki w szkole muzycznej: na przykład miałem możliwość wystąpić z puzonem i śpiewać.

- Czy nie czujesz się zaszufladkowany jako śpiewak operowy?

- Trochę tak. Nie chciałbym, aby definiowano mnie jednoznacznie jako śpiewaka operowego, bo nim nie jestem – w operze nie śpiewam i nigdy nie śpiewałem,  choć dzięki mojemu wykształceniu łatwo byłoby to zrobić. To, że śpiewam z zabarwieniem emisji klasycznej nie oznacza, iż jest to typowy i klasyczny operowy śpiew. Podczas koncertów pokazuję różne barwy swojego oraz jego szeroką skalę. Na szczęście moje eksperymenty wokalne spotykają się z dużą aprobatą publiczności i to jest dla mnie największa satysfakcja. 

- Justyna Steczkowska złożyła ci obietnicę. Wiem, że się spełniła…

- Zaprosiła mnie do wzięcia udziału w dziesięciu koncertach w całej Polsce. Wystąpiłem między innymi na Tauron Arenie oraz na Torwarze. Takie doświadczenie to zwycięstwo. Na konkursach jest różnie, czasem zajmuje się pierwsze miejsce, a czasem ostatnie. Ale gdy człowiek staje na scenach całej Polski i śpiewa dla tak ogromnej publiki to jest najpiękniejsze doświadczenie. Najważniejszym dla muzyka powinno być dotarcie do publiczności.

- Czy uważasz, że odniosłeś sukces?

- Wygrałem „Szansę na sukces”, byłem uczestnikiem  „The Voice of Poland”, zdobyłem nagrodę publiczności w Opolu – najważniejszą nagrodę podczas „Debiutów” – uważam że to sukces., ale tytuły nie są najważniejsze. Wiele osób, które nie wygrało konkursu - odniosło sukces. Najważniejsze, aby pokazać siebie, zainteresować publiczność swoją osobą, ponieważ to przekłada się potem na koncerty i różnego rodzaju zaproszenia.

- Jakie są twoje muzyczne marzenia?

- To o własnej muzyce zawsze mi towarzyszyło. Niestety, system szkolnictwa w Polsce wygląda tak, że nigdy nie mogłem zaprezentować swojej muzyki. Forma nauczania w szkołach muzycznych oraz na studiach opiera się na wykonywaniu cudzych utworów, które oczywiście bardzo szanuję, ale jako muzyk chciałbym prezentować swoją pracę. Wydaje mi się, że za bardzo chcemy kopiować innych muzyków, zamiast skupiać się na indywidualności  i osobistej wizji muzyki. Moim marzeniem jest jej zrobienie i liczę, że mi się to uda. Do Opola pojechałem z utworem, który napisałem sam, a w aranżacji pomógł mi Grzegorz Urban. Dodam, że podczas mojego występu emitowano wizualizację obrazu, którą sam zaprojektowałem.. To przyniosło pozytywny rezultat i jestem z niego bardzo zadowolony.

- W programie „Szansa na Sukces” śpiewałeś piosenki Mieczysława Fogga. Czy ten artysta jest Ci jakoś szczególnie bliski?

- Tak. Fogg jest dla mnie inspiracją. To piosenkarz, który niesie za sobą pewne wartości. Gdy patrzę na świat, ubolewam, że takich artystów nie stawiamy na piedestale. Dzisiaj często pokazuje się wokalistów rozebranych, śpiewających o miałkich rzeczach, co wpływa negatywnie na poziom kultury. Potem przekłada się to na zachowanie Polaków, a szczególnie młodzieży. Wracając do moich inspiracji - chciałbym dodać jeszcze Wojciecha Kilara.

- Jakie emocje towarzyszyły Ci, gdy wyszedłeś na scenę w Opolu?

- Ten występ bardzo mnie stresował, a do tego miałem problemy z odsłuchem. Cudownym doświadczeniem była obecność ponad 60 osób z województwa świętokrzyskiego. Jestem wdzięczny za ich wsparcie, dostałem goździki oraz przepyszny sernik. Oni jechali tam pięć do Opola ponad pięć godzin i ogromnie zaskoczyli mnie swoją obecnością, a to, że mieli koszulki z moim imieniem było najpiękniejsze.

- Czy będziemy mogli usłyszeć cię na Kielecczyźnie?

- Drugiego lipca o godzinie 20 będę miał mały recital na zamku w Chęcinach. Wystąpię tam moją żoną. Serdecznie wszystkich zapraszam.

- Dziękuję za rozmowę.

Łukasz Czerwiak

SŁOWO DNIA

Zapraszamy do nas

Wesprzyj nas!
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO