Pamiętaliśmy o Żołnierzach Wyklętych

Apel Pamięci poprzedziła uroczysta Msza Święta w bazylice katedralnej, którą odprawił Biskup Kielecki Jan Piotrowski.

Więcej: https://www.emkielce.pl/kosciol/biskup-jan-piotrowski-z-wojna-wszystko-tracimy-a-z-pokojem-zyskujemy

Jak podkreślił Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski wspominanie naszych bohaterów ma ogromne znaczenie.

– Bez pamięci nie mamy żadnego punktu odniesienia. Dzięki tym osobom przetrwały nasze najważniejsze ideały. Nie dopuścili do zatarcia świadomości i dążenia do wolności. Dzięki Niezłomnym, którzy mieli twardy charakter i zapłacili za to ogromną cenę, możemy żyć w wolnej Polsce. Cześć i chwała bohaterom – mówił wojewoda.

Przez wiele lat pamięć o Żołnierzach Wyklętych była zakazana.

– Taki był cel komunistów. W wielu sytuacjach na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat miałem odczucie, że traktujemy to nieco jak legendę. Dziś, te wydarzenia nabierają zupełnie innego wymiaru. Żołnierze Wyklęci nie zgodzili się na narzucaną przez sowietów rzeczywistość, więc mieli zostać przez nich zniszczeni – wyjaśniał Marek Jończyk, historyk z Delegatury IPN w Kielcach.

Z kolei Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości nawiązał do sytuacji na Ukrainie.

– Możemy przekonać się na własne oczy jak ważni są bohaterowie w każdym narodzie i jak dużo im zawdzięczamy. Mieli za nic swoją wygodę, życie i przyszłość po to, aby ocalić naród i państwo. Tacy byli nasi Niezłomni. Tak jak teraz bohaterowie ukraińscy. Wielu z nich idzie na wojnę, aby ochronić Ukrainę. Po maju 1945 roku dla naszych Wyklętych walka o wolną Polskę się nie skończyła – tłumaczył senator Krzysztof Słoń.

Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” obchodzimy 1 marca, co jest nawiązaniem do 1 marca 1951 roku. Wówczas w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.