PUBLICYSTYKA
Leszek Bukowski: Pamiętamy o tych, którzy spoczywają w bezimiennych grobach
Rozmowa z Leszkiem Bukowskim, historykiem Delegatury IPN w Kielcach.
Od wielu lat IPN poszukuje szczątków osób walczących o niepodległość Polski, które spoczęły w bezimiennych grobach. Przypomnijmy ideę tych poszukiwań.
Polska chce pamiętać o tych, którzy oddali życie za wolną Polskę. Mówimy tu o ludziach, którzy po 1945 roku przez wiele lat, z bronią w ręku walczyli z narzuconym nam reżimem komunistycznym. Ginęli w walce lub zostali zamordowani m.in. w więzieniu kieleckim. Uważamy, że naszym obowiązkiem jest przywracanie pamięci o tych ludziach. Znajdowane szczątki są badane genetycznie, ustalana jest tożsamość tych osób, a później odbywają się powtórne pochówki z ustalonym imieniem i nazwiskiem.
W Kielcach poszukiwania trwały na cmentarzu na Piaskach. Jak one przebiegały?
Te poszukiwania nie były łatwe. Nie mieliśmy informacji, gdzie ci żołnierze podziemia antykomunistycznego, zamordowani w więzieniu kieleckim, zostali pogrzebani. Trzeba było sięgnąć do ksiąg cmentarnych. Poszukiwania archeologiczne poprzedzone są badaniami archiwów. Udało nam się na podstawie ksiąg ustalić, ile osób było przetrzymywanych w więzieniu kieleckim i zwyczajnie zniknęło. Nie wyszli z więzienia i nie było ich oficjalnych grobów. Po wielokrotnej weryfikacji ksiąg cmentarnych, doszliśmy do wniosku, że osoby te mogą być pogrzebane we wschodniej części cmentarza na Piaskach, niedaleko zalewu. Tam przeprowadziliśmy poszukiwania i znaleźliśmy sześć osób z czego pięć zostało zidentyfikowanych. Jednej nam się nie udało.
Myślę, że te wszystkie działania mają na celu przywrócenie pamięci o tych żołnierzach, ponieważ oni byli mordowani tylko za to, że walczyli za Polskę. To nie jest koniec poszukiwań, IPN będzie je dalej prowadził. Tak przywracana jest pamięć tym osobom. Dzięki temu mają godne mogiły i upamiętnienia.
Więcej o przywracaniu pamięci opowiemy w audycji "Historia na fali" w czwartek 31 października, godz. 20 w Radiu eM.