Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Sandecja blokuje transfer Błanika. Golański: Jestem zażenowany

piątek, 03 września 2021 12:50 / Autor: Damian Wysocki
Sandecja blokuje transfer Błanika. Golański: Jestem zażenowany
Sandecja blokuje transfer Błanika. Golański: Jestem zażenowany
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Korona Kielce nie może  zgłosić do rozgrywek Dawida Błanika, z którym w środę podpisała dwuletni kontrakt. Jego transfer podważa Sandecja Nowy Sącz. – To niespotykane. Jestem zażenowany tą sytuacją – grzmi Paweł Golański, dyrektor sportowy „żółto-czerwonych”.

Korona wykupiła 24-letniego skrzydłowego ostatniego dnia okienka transferowego. Na konto Sandecji przelała kwotę odstępnego, która widniała w jego kontrakcie. Ta nie była wygórowana i oscylowała w granicach 60 tysięcy złotych.

– To niespotykana sytuacja. W przeddzień końca okienka poprosiliśmy Sandecję o zgodę na testy medyczne. Prezes wyraził zgodę. Zawodnik przyjechał do nas w środę rano. Wtedy też przesłaliśmy umowę transferową, która miała zostać podpisana. Kiedy mieliśmy wyniki, przelaliśmy pieniądze. Niestety, wtedy już nie było kontaktu z nikim z Sandecji – wyjaśnia Paweł Golański.

Umowa transferowa nie została podpisana przez Sandecję.. Piłkarz nie został również wyrejestrowany przez klub z Nowego Sącza z Małopolskiego ZPN. Sandecja ma na to trzy dni robocze.

–  Czekamy na opinię prawną w kwestii procedury wykupu przez Koronę Kielce naszego zawodnika. Trwa analiza. Najpóźniej do poniedziałku przedstawimy nasze oficjalne stanowisko w tej sprawie. Uważamy, że zostały naruszone procedury prawne. Chodzi o kolejność i skuteczność egzekwowania klauzuli wykupu w ramach trwającego kontraktu – powiedział Łukasz Skrzyński, wiceprezes Sandecji, cytowany przez „Dziennik Polski”.

Korona jest jednak pewna swego i uważa, że Dawid Błanik niebawem będzie mógł założyć „żółto-czerwoną” koszulkę.

– To jest prosta sytuacja. Najgorsze jest zachowanie Sandecji, które szkodzi przede wszystkim samemu zawodnikowi. Dawid chciał zmienić klub. My zapłaciliśmy klauzulę. To normalne, że wszystko poprzedziły badania medyczne. Jesteśmy przecież poważnym klubem. Zachowanie klubu z Nowego Sącza jest niepoważne, dalekie od profesjonalnego. Być może ktoś chce się wypromować i pokazuje jak mocno zabiega o zostawienie zawodnika, chociaż wszystko odbyło się zgodnie z prawem – wyjaśnia Paweł Golański.

Dawid Błanik podpisał z Koroną dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

Jeśli kluby nie wyjaśnią tej sprawy miedzy sobą, to będzie musiał zająć się nią Sąd Polubowny Polskiego Związku Piłki  Nożnej.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO