Bartoszek: Drużyna podniosła jakość. Jesteśmy w stanie wygrać z każdym

Od kilku tygodni 44-letni szkoleniowiec jest również dyrektorem sportowym klubu. Czy to optymalne rozwiązanie?

– To rozwiązanie jedno z wielu. Myślę, że dobre. Jest obciążające i czasochłonne, ale najważniejsza jest organizacja pracy. Przy niej takie wyzwania nie są ciężkie – przekonuje Maciej Bartoszek.

Zimą w Koronie doszło do wielu zmian. W klubie pojawiło się siedmiu nowych zawodników. Z dziewięcioma postanowiono się rozstać. Podczas okresu przygotowawczego sztab szkoleniowy skupił się na wprowadzeniu nowej taktyki 3-5-2.

– Największym sukcesem tego okresu jest to, że z każdym meczem sparingowym, który stanowi weryfikację naszej pracy, zespół notował progres. W organizacji gry, w funkcjonowaniu formacji. Cieszy, że każdy z zawodników notował indywidualny rozwój. Cała kadra podniosła swoje parametry wydolnościowe. To olbrzymi plus – wyjaśnia szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

– Dużą wartością dodaną jest zmiana systemu gry. Zespół w krótkim czasie nauczył się dobrze funkcjonować w tym systemie. W zeszłej rundzie potrafiliśmy zmieniać dwa ustawienia. Teraz doszło kolejne – uzupełnia Maciej Bartoszek.

Celem drużyny na drugą część sezonu jest wywalczenie miejsca w czołowej szóstce, które uprawnia do gry w barażach o ekstraklasę.

– Zespół jest silniejszy kadrowo. Podniósł wartość sportową. Wszystko zweryfikuje boisko. W piłce nożnej funkcjonuje powiedzenie, że pieniądze nie grają. Najważniejszy jest czas, spokój i systematyczne dążenie do celu. Tak pracujemy. To jest proces, ale nasze działania są widoczne. Widać jakoś w tej drużynie, jeśli przełożymy ją na wyniki, to jestem spokojny o realizację celu. Jesteśmy w stanie wygrać z każdym – kwituje Maciej Bartoszek.

Sobotni mecz w Łodzi rozpocznie się o godz. 17.40 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.