SPORT
Lijewski: Stoimy coraz bliżej przepaści
Drugi trener Industrii podsumował środowe spotkanie w Segedynie. Kielczanie przegrali po bardzo zaciętym meczu z Pickiem Szeged 27:28.
Krzysztof Lijewski, drugi trener kielczan: – W tej ostatniej sytuacji nie wyszło tak, jak to było zaplanowane. A szkoda, bo chyba remis byłby bardziej sprawiedliwy niż ta przegrana jedną bramką.
Przed zespołami przerwa na reprezentacje
Chłopaki zmienią otoczenia. Zagrają dla swoich reprezentacji, odpoczną troszeczkę od klubu. Wydaje mi się, że to dla chłopaków jest fajnie i potrzebne na chwileczkę zapomnieć o tym, co się dzieje na co dzień u nas w klubie, w naszej lidze. Skupią się na celach reprezentacyjnych i mam nadzieję, że ze zresetowaną głową wrócą do Kielc.
Podsumowanie pierwszej rundy grupowej rywalizacji
Były mecze, które były do wygrania. Mam tu na myśli ten w Nantes, gdzie była niespodziewana porażka, ale również zasłużona z drużyną z Aalborga. Ta porażka do dzisiaj boli. Z Barceloną podjęliśmy walkę, ale ona była jednak lepsza. Mamy tylko albo aż sześć punktów w tak wyrównanej grupie. Widzimy jaki jest ścisk w tabeli. Każda wygrana, każde dwa punkty w kolejnym meczu przybliżają nas do tego, żeby być bliżej awansu. Każda porażka nas od tego awansu oddala, więc jesteśmy cały czas w grze, natomiast stoimy coraz bliżej przepaści.