[INTERWENCJA] "Warunki na chodnikach są fatalne"

Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych zapewnia, że prace na ulicach i chodnikach wykonywane są na bieżąco.

– Od ubiegłego tygodnia, kiedy pojawiły się intensywne opady śniegu, codziennie do odśnieżania chodników kierowanych jest około 70 osób dziennie. Pracują one od godziny 6 do 22. Nas obowiązuje wykaz chodników do zimowego utrzymania, który został opracowany w Miejskim Zarządzie Dróg. W pierwszej kolejności usuwany jest śnieg z przystanków autobusowych, przejść dla pieszych, ze schodów i wejść do przejść podziemnych oraz z kładek dla pieszych – tłumaczy Marcin Batóg, rzecznik prasowy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach.

– Jest 10 miejsc w Kielcach, w których śnieg trzeba usunąć mechanicznie  i wywieźć, to na przykład Rynek czy ulica Sienkiewicza. Natomiast do odśnieżania ręcznego wytypowano 91 miejsc i to są przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniach głównych ulic w centrum miasta, ale też i poza centrum. Chodzi m.in. właśnie o ulicę Wojska Polskiego, Krakowską czy Jagiellońską. Po odśnieżeniu chodniki posypywane są mieszanką piachu i soli, w takich sytuacjach jak dziś, gdy powierzchnia jest śliska, jednak niezaśnieżona, to w miejscach priorytetowych chodniki są posypywane drugi raz, jednak nie wszędzie – dodaje rzecznik.

 Jak podkreśla, przy niektórych ulicach chodniki odśnieżane są tylko z jednej strony. Należy również pamiętać o tym, że na właścicielu posesji spoczywa obowiązek usunięcia zalegającego śniegu, jeśli chodnik bezpośrednio przylega do posesji.