Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Dziś Europejski Dzień Numeru Alarmowego. Jak wygląda praca operatora?

czwartek, 11 lutego 2021 12:28 / Autor: Aleksandra Rękas
Dziś Europejski Dzień Numeru Alarmowego. Jak wygląda praca operatora?
Świętokrzyski Urząd Wojewódzki
Dziś Europejski Dzień Numeru Alarmowego. Jak wygląda praca operatora?
Świętokrzyski Urząd Wojewódzki
Aleksandra Rękas
Aleksandra Rękas

Numer alarmowy 112 obowiązuje we wszystkich krajach europejskich. 12 lutego jest okazją by przypomnieć, w jakich sytuacjach powinniśmy sięgnąć po telefon i wykręcić 112. A problem wciąż niestety jest aktualny – na 460 tysięcy zgłoszeń rocznie w województwie świętokrzyskim, więcej niż połowa to fałszywe alarmy. Warto więc przyjrzeć się trudnemu wyzwaniu, jakiemu sprostać musi osoba odbierająca telefony alarmowe.

Odpowiedzialność, skrupulatność, odporność na stres, umiejętność podejmowania trudnych decyzji pod presją czasu – cech, które powinny charakteryzować dyspozytora linii 112 jest wiele. Na pewno nie jest to praca dla każdego.

- Musimy wykazywać się ogromną uwagą podczas przyjmowania zgłoszenia. Trzeba dokładnie słuchać tego, co mówi nam dzwoniąca osoba - nie jesteśmy świadkami zdarzenia, a musimy mieć jak najlepsze rozeznanie w sytuacji. Na tej podstawie podejmujemy dalsze kroki. To bardzo ważne, by konkretnie odpowiadać na pytania, które zadaje nam operator – podkreśla Anna Chrabąszcz, która w Centrum Powiadamiania Ratunkowego pracuje od siedmiu lat.

Jak dodaje, najbardziej stresujący telefon odebrała od mamy duszącego się dziecka. - Kobieta była ogromnie zdenerwowana i kilkukrotnie rozłączała się podczas połączenia. Oddzwaniałam do niej i starałam się instruować, co powinna zrobić. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i jeszcze w trakcie rozmowy usłyszałam płacz dziecka – mówi Anna Chrabąszcz.

Dużym problemem wciąż pozostają fałszywe alarmy. Tomasz Chojecki, kierownik Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Kielcach, podkreśla, że na szczęście z roku na rok ubywa niepotrzebnych zgłoszeń.

– Dwa lata temu było to ponad 60 procent wszystkich zawiadomień, w 2021 – 56 procent. Dzieje się tak dzięki edukacji i uświadomieniu społeczeństwa. Ludzie coraz więcej wiedzą o numerze 112 – ja przypominam, że korzystamy z niego tylko w przypadku zagrożenia życia, zdrowia i mienia. W dobie epidemii pojawiały się różne zapytania kierowane do CPR – na przykład czy dozwolone jest wyjście na ryby lub spotkanie z przyjaciółmi – opowiada Tomasz Chojecki.

Część fałszywych zgłoszeń trafia do funkcjonariuszy straży pożarnej, – Te niepotrzebne zawiadomienia to kilka procent w skali województwa. Bywa, że ktoś informuje o sytuacjach które się nie zdarzyły, lub na miejscu okazuje się, że interwencja nie była potrzebna - wyjaśnia st. bryg. Krzysztof Ciosek, Świętokrzyski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Pojawiają się również nowe, innowacyjne sposoby na powiadomienie o niebezpieczeństwie, dedykowane na przykład osobom niedowidzącym lub niedosłyszącym.

- Powstała aplikacja, z której mogą korzystać ci, którzy mają problemy zdrowotne. Po zarejestrowaniu się, podaniu numeru pesel i danych kontaktowych, można jednym przyciskiem zaalarmować służby. CPR od razu dostaje informację o tym co się dzieje, kto potrzebuje pomocy i gdzie dana osoba się znajduje – wyjaśnia Tomasz Chojecki.

Operatorem numeru 112 może zostać osoba, która posiada co najmniej wykształcenie średnie lub średnie branżowe i posługuje się przynajmniej jednym językiem obcym w stopniu komunikatywnym. Przed przystąpieniem do pracy, kandydat musi odbyć teoretyczne i praktyczne szkolenie podstawowe.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO