Do strażaków już się nie dodzwonimy. Sprawdź, dlaczego

Obecnie większość zgłoszeń i tak trafia do CPR. - Na terenie naszego województwa, od czwartego do ósmego maja odbywać się „odpinanie” numeru 998 od stanowisk straży pożarnej. Tak jak do tej pory, łącząc się ze 112 skontaktujemy się z operatorem, któremu będziemy mogli zgłosić jakieś zgłoszenie. Wybierając 998, zostaniemy tam automatycznie przekierowani – wyjaśnia Marcin Nyga z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

W związku z tym służba dyżurna przy telefonie w straży pożarnej nie będzie już funkcjonować. O interwencjach strażacy będą powiadamiani za pośrednictwem systemu komputowego.

- Mieszkańcy nie będą musieli już zastanawiać się, na który numer zadzwonić. Wybierając 112 mamy pewność, że nasze zgłoszenie dotrze do odpowiednich służb. Co ważne, gdy interwencję zgłosi osoba nieposługująca się językiem polskim, zostanie przekierowana do CPR-u, w którym porozmawia z dyżurnym biegle władającym danym językiem. Pamiętajmy, że wiele zdarzeń wymaga jednoczesnej interwencji pogotowia, policji i straży pożarnej. CPR jednocześnie wyśle zawiadomienie do wszystkich służb – podkreśla Marcin Nyga.