MIASTO
Miasto nie chce zrezygnować z Ogrodu Wolności
Radny Marcin Stępniewski zawnioskował do prezydenta Bogdana Wenty o wycofanie się z pomysłu utworzenia Ogrodu Wolności pomiędzy jezdniami alei IX Wieków Kielc. Miasto nie chce jednak rezygnować z inwestycji.
– Złożyłem do prezydenta Bogdana Wenty wniosek o wycofanie się z tego absurdalnego pomysłu. Pomimo takiej możliwości, o czym informował przedstawiciel Banku Gospodarstwa Krajowego, skąd pochodzą środki na ten cel, prezydent odmawia rezygnacji z tego irracjonalnego rozwiązania – informuje radny Marcin Stępniewski.
Inwestycja będzie kosztować w sumie ponad trzy miliony złotych, z czego większość to dofinansowanie z Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład.
– To jest coś niebywałego, jak lekką ręką i bez krzty zażenowania, z jednej strony władze Kielc mówią o braku pieniędzy na absolutnie wszystko, co wymaga finansowania, a jednocześnie wydają tak ogromne pieniądze na tego typu absurdalne pomysły – stwierdza radny.
– Pomimo krytyki mieszkańców, pomimo możliwości zmiany tej koncepcji, pomimo ogromnych potrzeb finansowych w zakresie dróg, chodników, placów zabaw czy wszelkiej innej infrastruktury publicznej prezydent bez zastanowienia brnie w ten absurd – dodaje Stępniewski.
Przypomnijmy, że radni klubu Prawa i Sprawiedliwości starają się również o wycofanie miasta z przebudowy kieleckiego rynku. Ta ma jednak wystartować już za miesiąc.