Korona zaprezentowała się kibicom. Żubrowski: zawodników jest sporo, ale jest też sporo jakości

Podczas prezentacji najwięcej pracy mieli Krzysztof Zając, prezes kieleckiego klubu oraz Mikolaj Matsumoto, dyrektor marketingu Suzuki Motor Poland. Obaj panowie odpowiadali za wręczanie koszulek nowym piłkarzom – tych w Kielcach pojawiło się aż dwunastu. Jednym z nich był Grzegorz Szymusik, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w pierwszoligowej Warcie Poznań, a jeszcze wcześniej bronił barw Błękitnych Stargard.

– Dla mnie to pierwsza taka prezentacja. Cieszę się, że mogłem w niej wystąpić jako zawodnik Korony. Nie miałem jeszcze okazji poznać kibiców, ale patrząc na nich podczas tych kilku chwil – widać, że bardzo żyją drużyną i będą nas wspierać. Cieszymy się, że okres przygotowawczy, który nie jest najszczęśliwszy dla zawodników, dobiega końca. Teraz zacznie się to, co lubimy najbardziej, czyli mecze i walka o zwycięstwa – wyjaśnia młody prawy obrońca.

Na scenie zaprezentowało się łącznie dwudziestu dziewięciu zawodników oraz dziesięciu członków sztabu szkoleniowo-medycznego.

– Części nowych piłkarzy to realne wzmocnienia, a nie tylko uzupełnienia składu. Dodatkowym plusem jest to, że trener na poszczególnych pozycjach ma do wyboru po kilku zawodników, może być więc zadowolony z konkurencji. To też dobre dla nas, bo rywalizacja oddziałuje pozytywnie na jednostkę, trzeba starać się bardziej, aby wywalczyć miejsce w "jedenastce". Kolejnym pozytywem jest to, że na tydzień przed startem ligi mamy praktycznie gotową kadrę. Zawodników jest sporo, ale jest też sporo jakości – mówił Jakub Żubrowski, środkowy pomocnik "żółto-czerwonych".

Korona rozpocznie zmagania w nowym sezonie PKO Ekstraklasy w sobotę, 20 lipca, od wyjazdowego meczu z Rakowem Częstochowa. Pojedynek z beniaminkiem rozgrywek odbędzie się w Bełchatowie (godz. 15).

Zanim podopieczni Gino Lettieriego zaczną myśleć o inauguracyjnym starciu, czeka ich ostatni sparing. "Żółto-czerwoni" zagrają w sobotę na wyjeździe z drugim z beniaminków rozgrywek – ŁKS-em Łódź (godz. 20.30).