SPORT
[EGIPT 2021] Wielkie emocje na pożegnanie. Wolff uratował remis
To było godne pożegnanie polskich szczypiornistów z mundialem w Egipcie. W swoim ostatnim meczu zremisowali z Niemcami 23:23. „Biało-czerwoni” długo prowadzili, ale rywale zdołali wyrównać w ostatnim fragmencie. Końcówka przyniosła wielkie emocje. Podopieczni Patryka Rombla mogli wygrać, ale tuż przed końcową syreną rzut Patryka Walczaka w świetnym stylu wybronił Andreas Wolff.
Poniedziałkowe spotkanie od mocnego uderzenia rozpoczął niemiecki golkiper Łomży Vive Kielce, który na początku w świetnym stylu zatrzymał rzut karny i dobitkę swojego klubowego kolegi – Arkadiusza Moryty. Polacy pierwszą bramkę zdobyli dopiero w szóstej minucie. Niemcy w tym czasie też trafili tylko raz.
W kolejnych fragmentach świetnie spisywał się Adam Morawski. Golkiper Orlenu Wisły Płock znowu bronił jak w transie. W 19. minucie po golu Patryka Walczaka „biało-czerwoni” prowadzili 9:6.
Przed zejściem do szatni nie zdołali jednak wykorzystać kolejnych parad swojego bramkarza. Popularny „Loczek” w pierwszej części zatrzymał dziesięć rzutów rywali, co dało mu 48 procent skuteczności. Do przerwy Polacy prowadzili 12:11.
Podopieczni Patryka Rombla zaliczyli kapitalny początek drugiej części. Nie dali sobie rzucić gola przez sześć minut. Sami w tym czasie zdobyli trzy trafienia, osiągając cztery trafienia przewagi.
Polacy na kwadrans przed końcem prowadzili 19:15. Niemcy w ciągu pięciu kolejnych minut zdobyli trzy bramki z rzędu i złapali kontakt, co oznaczało duże emocje w końcówce.
Na domiar złego, „biało-czerwoni” w tym fragmencie musieli radzić sobie w podwójnym osłabieniu. W 51. minucie rywale doprowadzili do remisu 19:19, a chwilę później mogli wyjść na prowadzenie, ale świetną interwencją popisał się Adam Morawski.
Kolejne minuty przyniosły wymianę ciosów i niesamowitą walkę do samego końca.
Minutę przed końcem do remisu po 23 doprowadził Szymon Sićko. Na 35 sekund przed syreną, przy sygnalizacji gry pasywnej, o czas poprosił trener Niemiec – Alfred Gislason. Po wznowieniu karę otrzymał Rafał Przybylski, dlatego rywale mogli konstruować akcję do końca.
Popełnili jednak błąd. Polacy zdołali wyprowadzić kontrę. Piotr Chrapkowski zagrał do Przemysława Krajewskiego, ten zdołał oddać na szósty metr do Patryka Walczaka, który przegrał jednak pojedynek z Andreasem Wolffem. Spotkanie zakończyło się remisem 23:23, który dał trzecie miejsce w grupie Niemcom.
Polacy zostaną sklasyfikowani na 13. miejscu.