Postanawiamy… i co dalej?

Początek kolejnego roku to tradycyjnie czas, w którym kreślimy plany na najbliższe miesiące. Często wiążą się one z naszym zdrowiem, kondycją, bliskimi… ale nie tylko. Zapytaliśmy kielczan o to, co mają w planach zmienić w 2023 roku.

- Moje postanowienia noworoczne związane są z troską o siebie. Zmierzam bardziej zadbać o wygląd, ponieważ w trakcie urlopu macierzyńskiego zapomniałam trochę o sobie. Będą także starać się wygospodarować więcej czasu tylko dla mnie. Nowy Rok ułatwia wprowadzenia pozytywnych zmian, także przez to że tyle słyszy się o noworocznych postanowieniach. Przez to sama zaczęłam się nad nimi zastanawiać i kreślić swoją listę – mówi pani Anna Gajewska z Kielc.

Jak zauważa z kolei pani Elżbieta, Nowy Rok to dobry początek.

- Ludzie czują świeży start. Gdy mamy konkretną datę, od której zaczynamy realizować plany, jest zdecydowanie łatwiej. Listę noworocznych postanowień robię każdego roku, później rozliczam się z tego co udało mi się zrobić. Jeśli mam być szczera, zrealizowałam połowę postanowień z zeszłego roku – stwierdza.

Jak dodaje, na tegorocznej liście znalazło się zadbanie o swoje zdrowie psychiczne i rozpoczęcie terapii. Elżbieta zamierza także odwiedzić co najmniej dwa państwa, w których nigdy dotąd nie była.

- Planuję również przeczytać co najmniej pięć inspirujących książek, kupić samochód.  Uważam, że postanowienia powinny być zarówno natury duchowej, jak i ekonomicznej – podkreśla.

Sporo postanowień ma też pan Andrzej, mieszkaniec osiedla Świętokrzyskie. Jak zauważa, część z nich już wdrożył, bez czekania na nowy rok.

- Zamierzam urządzić mieszkanie, konieczne było więc wprowadzenie pewnych oszczędności. W tym roku czeka mnie wesele, kwestie finansowe więc odgrywają główną rolę. To bardziej plany, niż postanowienia  - ocenia.

Jak zauważa dr Magdalena Piłat-Borcuch, socjolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, wraz z Nowym Rokiem pojawia się w nas poczucie nowego początku.

- Czujemy, że zaczynamy nowy etap życia z czystą kartą, którą możemy zapisać od nowa tak, jak chcemy. Nawet jeśli nasze zeszłoroczne postanowienia spełzły na niczym, to chcemy wierzyć, że tym razem będzie inaczej – mówi.

Jak dodaje socjolog, noworoczne postanowienia służą przekonaniu samego siebie że wyzwania, które przed sobą stawiamy są tymi, którym podołamy.

Jak wynika ze statystyk, noworoczne postanowienia mają 46-procentową szansę spełnienia.