Najważniejsze z tygodnia: Czy Bogdan Wenta wyrazi zgodę na Marsz Równości? Protestuje wielu środowisk

Zdaniem radnego może to doprowadzić do tego, że w tym dniu nie odbędzie się żadna z manifestacji. – Z formalnego punktu widzenia, przy tylu zgromadzeniach w mieście, które są w kontrze do siebie prezydent Bogdan Wenta powinien zakazać wszystkich zgromadzeń tego dnia w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców i całego miasta – mówi Radiu eM Kielce. Wśród organizacji, które zgłosiły zgromadzenia są m.in. Kobiety dla Kielc, Instytut Historyczny, Stowarzyszenie Patriotyczne, Ruch Narodowy, Federacja dla Rzeczpospolitej i Kieleccy Patrioci.

Także dziś o manifestacji poinformowali Urząd Miasta organizatorzy tzw. Marszu Równości, który również 13 lipca ma przejść ulicami Kielc. Zgromadzenie zgłoszone jest na około 500 osób. Trasa marszu nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości. Wydarzenie budzi jednak szereg kontrowersji, szczególnie, że podczas podobnych marszów w Gdańsku i Warszawie dochodziło do aktów profanacji Mszy Świętej i Najświętszego Sakramentu. – Zapewniamy, że będziemy apelować, żeby żadne uczucia religijne nie były obrażane. Postaramy się o to, ale nie możemy przewidzieć każdej sytuacji – przyznaje radna Platformy Obywatelskiej Katarzyna Zapała, oficjalny organizator wydarzenia.

Mieszkańcy Kielc zebrali ponadto kilka tysięcy podpisów przeciwko organizacji Marszu Równości w naszym mieście. Przypomnijmy, że temat wywołał burzę podczas ostatniej sesji Rady Miasta. – Pamiętam, jak zakazał pan koncertu Hungaricy. Tej decyzji nie rozumiem do dziś. Wtedy protestowały: Wiosna, PO, KOD, Partia Razem i SLD. Pan ich wysłuchał. Oczekujemy, że teraz wysłucha pan nas i nie wyrazi zgody na ten marsz – mówił wówczas do prezydenta Bogdana Wenty radny Piotr Kisiel.

Zgodnie z prawem prezydent może zakazać zgromadzenia nie później niż pięć dni przed jego rozpoczęciem, w przypadkach określonych w ustawie, w tym m.in. ze względu na prawdopodobne zagrożenie bezpieczeństwa.