SPORT
Wspólne oświadczenie Wisły i Industrii
To prawdopodobnie jeden z ostatnich rozdziałów meczu, który rozgrzał całą Polskę i połowę Europy. Zwaśnione kluby wydały wspólne, zgodne oświadczenie.
Oba kluby ucinają temat domniemanych przejawów rasizmu ze strony "tłumu kibiców" wobec zawodnika Industrii, Dylana Nahiego, a także odcinają się od dalszego dochodzenia prawdy w konflikcie trenerów Sabate i Dujshebaeva.
Ponizej treść oświadczenia:
Szanowni Państwo;
Mecz pomiędzy drużynami ORLEN Wisła Płock i Industrią Kielce rozegrany 13 października br.w Płocku wzbudził ogromne emocje. Powinny być one domeną piłki ręcznej, zwłaszcza kiedy grają zesobą tak znakomite drużyny. Niestety, tym razem dyskutujemy nie o samym sporcie i o meczu, alerównież po jego zakończeniu o pozameczowych wydarzeniach, co skutkuje również do dziś trwającądyskusją medialną, niekorzystną dla naszej dyscypliny.
Zarządy oraz Władze Klubu Sportowego Iskra Kielce oraz SPR Wisły Płock pozostając wkontakcie przez ostatnie 72 godzin głęboko i skrupulatnie analizowały całość dostępnych materiałów, zwłaszcza w kwestii przejawów rasizmu. Dokonana analiza nie pozwala na stwierdzenie, iż wobec zawodnika Dylana Nahi zostały skierowane przez tłumy kibiców treści lub zachowania ocharakterze rasistowskim. Wspólnie nie możemy wykluczyć, iż indywidualne zachowanie którychś z kibiców nie było właściwe, ale wówczas było ono zachowaniem jednostkowym, indywidualnym, które nie powinno obciążać wszystkich kibiców płockiego klubu.
Jako KS Iskra Kielce dodajemy, że nigdy naszym zamiarem ani członków naszego zespołu niebyło wskazywanie, że widownia w Płocku jest rasistowska. Dołączymy się do uzgodnionych z SPR Wisła Płock informacji i pism kierowanych do mediów oraz organizacji, które takie sytuacje w ostatnichdniach opisały, by chronić imię Polski oraz wspólne imię polskiej piłki ręcznej i grających w naszych zespołach zawodników.
Jako SPR Wisła Płock i KS Iskra Kielce deklarujemy szacunek względem wartości takich jakrówność, godność, dobre imię i Fair Play. Nie ma ze strony żadnego z Klubów jakiejkolwiek zgody naprzypadki zachowań rasistowskich.
Uważamy, że treść zajścia pomiędzy trenerami, której przebieg w pełni mogą relacjonowaćjedynie oni sami, ponieważ żaden z naszych klubów nie dysponuje całościowymi materiałami w pełniobrazującymi treść tamtych rozmów, pozostaje domeną postępowania prowadzonego przez Komisarza Superligi oraz domeną ewentualnych postępowań sądowych, pozostających w gestii samychzainteresowanych. Zebrany materiał nie pozwala Zarządom na przyjęcie tezy o wydźwięku słówrasistowskich lub innych rzekomych w trakcie pomeczowych wydarzeń.
Podobnie jak SPR Wisła Płock, tak KS Iskra Kielce stoi na stanowisku, że o ile mecz 13 października zapamiętamy na bardzo długo jako dostarczający wszystkim skrajnych emocji, alejednocześnie mecz, któremu nie towarzyszyły skierowane przez tłum kibiców rzeczywiste aspekty noszące znamiona rasizmu.