Wicelider za mocny. Wysoka porażka Suzuki Korony Handball

Kielczanki przystąpiły do spotkania bez Honoraty Gruszczyńskiej i Michaliny Pastuszki. Pierwsza z nich dochodzi do pełni formy po kontuzji Achillesa, druga pojechała z juniorkami na turniej 1/8 finału mistrzostw Polski.

Początek przyniósł sporo niedokładności z obu stron. Gospodynie popełniły kilka błędów w rozegraniu. Pierwszą bramkę zdobyły w czwartej minucie, kiedy rzut karny wykorzystała Magda Więckowska. Lublin po sześciu minutach prowadził 4:1, a po dziesięciu 7:3. Paweł Tetelewski poprosił wtedy o czas.

Niestety, w kolejnych fragmentach kielczankom bardzo trudno przychodziło zdobywanie bramek. Często nie mogły przedrzeć się przez silną obronę rywalek, albo oddawały rzuty łatwe dla Weroniki Gawlik. Kiedy dochodziły już do dobrych sytuacji, to były nieskuteczne. FunFloor Perła bezlitośnie wykorzystywała te błędy. Po 22. minutach prowadziła 15:5, a do przerwy 18:8. Mogła prowadzić wyżej, ale kilka dobrych interwencji w bramce zanotowała Patrycja Chojnacka.

Taki wynik pozwolił przyjezdnym na pełną kontrolę po przerwie. W 40. minucie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Małgorzata Hibner wyszła z bramki i zderzyła się z Alicją Pękalą. Wcześniej unikała kontaktu z Oktawią Płomińską, która wyszła z całego zdarzenia bez szwanku. Sędziowie pokazali kieleckiej bramkarce czerwoną kartkę.

FunFloor Perła do końca grała z dużą koncentracją i odniosła bardzo wysokie zwycięstwo. Paweł Tetelewski dał minuty wszystkim zawodniczkom.

Przed Suzuki Koroną Handball bardzo intensywny tydzień i dwa wyjazdowe mecze. W czwartek w lidze zmierzy się z Młynami Stoisław Koszalin, a dzień później jej rywalem w 1/8 finału Pucharu Polski będzie SPR Pogoń Szczecin.

Suzuki Korona Handball – FunFloor Perła Lublin 18:35 (8:18)

Suzuki Korona Handball: Chojnacka, Hibner, Chodakowska – Gliwińska 3, Kędzior, Staszewska, Więckowska 10, Rosińska, Kasprzyk 1, Czekala 1, Pękala 1, Grabarczyk, Zimnicka 1, Skowrońska, Piwowarczyk 1, Jasińska