SPORT
Vive - Wisła w 1/8 finału Ligi Mistrzów? Wszystko możliwe
Po ostatniej porażce z Celje Pivovarną Lasko Vive Tauron Kielce spadło na 3. miejsce w tabeli grupy B Ligi Mistrzów. Jeśli ta sytuacja się nie zmieni, a w drugiej grupie szóste miejsce utrzyma Orlen Wisła Płock to w 1/8 finału rozgrywek dojdzie do „Świętej Wojny”.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa porażką na Słowenii praktycznie zamknęli sobie szansę na wygranie grupy, które gwarantuje bezpośredni awans do ćwierćfinału. Obecnie liderem jest Vardar Skopie, który mistrzów Polski wyprzedza o dwa punkty. Macedończycy mają również korzystniejszy bilans bezpośrednich pojedynków z Vive, dlatego kielczanie, aby wyprzedzić swojego rywala muszą liczyć na dwie porażki drużyny prowadzonej przez Raula Gonzaleza. To raczej nie jest możliwe, bo Vardar w pozostałych do rozegraniach spotkaniach zmierzy się z niżej notowanymi zespołami: Celje Pivovarną Lasko, Meszkowem Brześć i IFK Kristianstad.
Bardziej realne jest zajęcie drugiego miejsca przez Vive, które w TOP16 oznacza rywalizację z teoretycznie łatwiejszym rywalem z grupy C lub D. Jednak to również nie jest proste. Obecnie lokatę wicelidera zajmuje Rhein-Neckar Loewen, do którego kielczanie tracą punkt. „Lwy” do rozegrania mają jeszcze spotkania z Mieszkowem, Celje i MOL-Pick Szeged.
Vive nie może zapominać również o swoich pojedynkach. Mistrzowie Polski mają tylko punkt przewagi nad czwartym MOL-Pick Szeged oraz dwa „oczka” nad piątym Meszkowem Brześć. Mecze z Węgrami i Białorusinami podopieczni Tałanta Dujszebajewa rozegrają w Hali Legionów, dodatkowo czeka ich wyjazd na pojedynek z IFK Kristianstad.
Jeśli więc w tabeli grupy B zostanie zachowany obecny stan to Vive w 1/8 finału zmierzy się prawdopodobnie z Orlenem Wisłą Płock. Na zwycięzcę tego pojedynku w ćwierćfinale powinien czekać drugi zespół z grupy A, czyli Paris Saint Germain lub FC Barcelona. Jak widzimy w tym roku droga „Żółto-biało-niebieskich” do Final Four nie będzie należała do najłatwiejszych.