SPORT
Szczypiorniści i szczypiornistki walczą o swoje zdrowie
Szczypiorniści i szczypiornistki z całego świata w mediach społecznościowych rozpoczęli akcję #DontPlayThePlayers. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na bardzo mocno napięte terminarze oraz zbyt krótkie przerwy, co w dużej mierze przyczynia się do wielu kontuzji.
Szczypiorniści w trakcie sezonu nie mają zbyt wiele czasu na regenerację. Zwykle krajowe rozgrywki ruszają pod koniec sierpnia, w połowie września startują europejskie puchary, a podczas przerwy zimowej rozgrywane są mistrzowskie imprezy. W roku olimpijskim zawodnicy mogą liczyć na zaledwie kilka dni urlopów. Podczas ostatnich mistrzostw świata w Danii i Niemczech obserwowaliśmy wiele poważnych kontuzji. Jednym z nieszczęśników był Daniel Dujszebajew – rozgrywający PGE VIVE zerwał więzadła krzyżowe i do gry wróci dopiero w przyszłym sezonie.
Na początku lutego do kwestii zbyt dużej ilości spotkań na antenie Radia eM Kielce odniósł się Bertus Servaas, prezes PGE VIVE.
– Już od kilku lat zwracam uwagę, że w piłce ręcznej jest za dużo meczów. To wszystko polityka. Nie możemy w każdym roku grać mistrzostw świata czy Europy. Wiele klubów ma takie problemy jak my, zawodnicy wypadają na długie tygodnie. To ma gigantyczne konsekwencje. Najwyższy czas, aby kluby mocniej wyraziły swoje zdanie. Niestety tutaj też rządzi polityka. Jest mało klubów, które jasno wysyłają swoje stanowisko, tak jak my – mówił sternik mistrza Polski.
Najlepsi zawodnicy i zawodniczki świata włączyli się w akcję #DontPlayThePlayers. Film z ich udziałem można zobaczyć poniżej.
Listen to the players and unite in the battle against physical erosion. #DontPlayThePlayers @ihf_info @EHF pic.twitter.com/Rxdy6q2W4M
— EHPU-handball (@EHPU_handball) 3 kwietnia 2019