Prezes Jabłoński zapowiada kolejny transfer, zabiera głos w sprawie zwolnienia Kamila Kuzery i polityki

A precyzyjnie rzecz ujmując, odniósł się do najbardziej „palących” kwestii za pośrednictwem platformy X. Łukasz Jabłoński, bo o nim mowa, przyznał między innymi, że rozumie frustrację kibiców, którzy domagają się zmiany na stanowisku trenera, natomiast zasugerował, iż w tym momencie do takiej roszady nie dojdzie.

– Przez ostatnie trzy lata zwolniłem trzech trenerów, to nie jest powód do dumy. Zapewne nigdy już nie złoże w tym temacie deklaracji. Ta sprawa jest bardziej skomplikowana i niestety nie jestem w stanie Wam tego wyjaśnić na Twitterze – czytamy.

Jednego możemy być jednak pewni. W najbliższych godzinach Korona Kielce ogłosi transfer nowego piłkarza, który ma wypełnić lukę po poważnie kontuzjowanym Nono. Przypomnijmy, wcześniej kontrakt ze Złocisto-Krwistymi parafował Petteri Forsell.

Polityka a zarządzanie klubem

Słaba gra zespołu, jeszcze gorsze punktowanie odbiły się rykoszetem w stronę prezesa Korony. Kibice w komentarzach zarzucają Łukaszowi Jabłońskiemu przedkładanie dobra swojej kampanii wyborczej nad dobro klubu.

– Zarzucanie mi zajmowanie się polityką zamiast klubem to jakiś absurd. Złożyłem deklaracje, że klub pozostaje priorytetem i tak jest, a moja aktywność w samej kampanii jest subtelna, właśnie ze względu na klub – komentował.

W Kielcach jest gorąco, a widoki nie przyszłość są bardzo niewyraźne – i nie chodzi tu o afrykański pył czy podążające razem z nim ocieplenie. Przed Koroną osiem kluczowym meczów, które nie tylko zdecydują o tym, czy kibice będą oglądali swój zespół nad tle Rakowa, Legii czy Lecha, ale także wpłyną na to, czy przyszłość klubu nadal będzie rysować się w pozytywnych – żółto-czerwonych – barwach.