SPORT
Osłabione Zagłębie na rozkładzie Vive
Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce w środę rozegrają kolejny mecz w ramach PGNiG Superligi. Mistrzowie Polski w spotkaniu 7. kolejki rozgrywek w Hali Legionów zmierzą się z Zagłębiem Lubin. Początek rywalizacji o 18.30.
Najbliższy rywal Vive w obecnym sezonie odniósł tylko jedno zwycięstwo, lubinianie wygrali na własnym parkiecie z KPR-em Legionowo 34:23, w pozostałych czterech meczach podopieczni Pawła Nocha musieli uznać wyższość rywali.- Początek sezonu nie należy do udanych dla Zagłębia, ale w zespole jest dużo kontuzji. Żadnego rywala nie możemy lekceważyć. W naszej drużynie też jest sporo urazów, więc na środowe spotkanie musimy wyjść maksymalnie skoncentrowani od początku - powiedział obrotowy kieleckiego klubu Mateusz Kus.
- Nasi rywale borykają się w tym sezonie z problemami zdrowotnymi, kilku zawodników jest kontuzjowanych. W związku z tym trener musi rotować składem, co nie jest łatwe. Jeśli wszyscy zawodnicy byliby zdrowi, to jest to mieszanka doświadczenia i młodości. W sytuacji kiedy wypada kilku zawodników wartościowych zarówno w ataku jak i w obronie, to jest trudno, ale na pewno będą walczyć - dodał drugi trener Vive Tomasz Strząbała.
W meczu z Zagłębiem Lubin na pewno nie zagrają kontuzjowani: Michał Jurecki, Piotr Chrapkowski i Patryk Walczak. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Środowe spotkanie Vive - Zagłębie w kieleckiej Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.30. „Miedziowi” są przedstawicielami „pomarańczowej” grupy, wiec za ewentualne zwycięstwo podopieczni Tałanta Dujszebajewa do swojego konta dopiszą dwa punkty.
wypowiedzi: vtkielce.pl