SPORT
Liga Mistrzów w czerwcu? Final Four pod koniec sierpnia... tylko nie wiadomo, w jakich składach
Europejska Federacja Piłki Ręcznej przygotowała alternatywny plan dokończenia sezonu 2019/20. Drużyny do walki w europejskich pucharach mogą wrócić najwcześniej w czerwcu. Wszystko będzie uwarunkowane jednak od sytuacji związanej z pandemią koronawirusa.
Początkowo EHF mecze pod swoimi auspicjami zawiesiła do 12 kwietnia. W ostatnich dniach przedstawiciele europejskiej federacji mocno pracowali nad znalezieniem alternatywnych rozwiązań.
– Obecna sytuacja uniemożliwia grę w piłkę ręczną przez następne tygodnie. To nie pozostawia wątpliwości. Obecnie wszyscy muszą skupić się na zdecydowanie ważniejszych rzeczach niż piłka ręczna, ale musieliśmy opracować alternatywne scenariusze. Jesteśmy świadomi, że ich wdrożenie będzie zależało od sytuacji związanej z koronawirusem i decyzji władz poszczególnych państw. Pozostajemy elastyczni i będziemy gotowi do dostosowania się do sytuacji, jeśli zajdzie taka potrzeba – mówi Michale Wiederer, prezydent EHF.
Jeśli uda się powstrzymać pandemię koronawirusa, to zmagania w europejskich pucharach zostaną wznowione na początku czerwca. Jak będzie wyglądało to w przypadku PGE VIVE? Podopieczni Tałanta Dujszebajewa między 1 a 7 czerwca rozegraliby dwumecz 1/8 finału z Celje Pivovarną Lasko (pierwszy mecz środa-czwartek, rewanż sobota-niedziela).
Następnie zawodnicy rozjechaliby się na zgrupowania zespołów narodowych. Między 15 a 21 czerwca zaplanowano rozegranie prekwalifikacji do przyszłorocznych mistrzostw świata. Polska na tym etapie ma zagrać z Litwą.
Między 22 a 28 czerwca odbyłyby się ćwierćfinały Ligi Mistrzów. W walce o Final Four PGE VIVE najprawdopodobniej czekałoby starcie z Paris Saint-Germain. Odstęp między meczami będzie wynosił zaledwie trzy dni.
Początek lipca to mecze eliminacyjne do mistrzostw świata. Później zawodników czekałyby urlopy, ale w przypadku awansu do F4 nie byłyby one zbyt długie, bo turniej w Kolonii zaplanowano na 22 i 23 sierpnia, czyli na początku nowego sezonu. Nie wiadomo jednak, w jakich składach miałby się on odbyć, bo kilku zawodników po 30 czerwca zmieni swoją przynależność klubową.
fot. Patryk Ptak