SPORT
Korona zagra z liderem. Ponownie przerwie serię Śląska?
Korona Kielce po pucharowym zwycięstwie 2:1 z Legią Warszawa wraca na boiska PKO BP Ekstraklasy. Najbliższym rywalem „żółto-czerwonych” będzie lider piłkarskiej elity.
Śląsk Wrocław jest największym zaskoczeniem pierwszej połowy sezonu. Zespół prowadzony przez Jacka Magierę nie przegrał ligowego meczu od 12 sierpnia (1:3 ze Stalą Mielec). W domowych pojedynkach jest niepokonany od derbowego starcia z KGHM Zagłębiem Lubin 1:2.
– Na pewno drużyna z Wrocławia jest teraz bardziej zorganizowana. Widać tam wkład trenera Magiery. Jest to dużo lepszy zespół niż rok temu, ale na pewno jesteśmy w stanie ich pokonać. Śląsk bardzo mocno czuje się w fazach przejściowych. Moim zdaniem mają też aktualnie najlepszego piłkarza ekstraklasy – Erika Exposito – powiedział Kamil Kuzera.
Kielczanie do sobotniego meczu podejdą po pucharowym boju z Legią Warszawa.
– Zarówno Legia jak i Śląsk to bardzo mocne ekipy. We Wrocławiu mają dobrego napastnika, na którego na pewno musimy uważać. Powinniśmy się na nim skupić i wyjechać stamtąd z punktami – powiedział Marcus Godinho, zawodnik Korony.
Co ciekawe, poprzednią serię czternastu meczów bez porażki klubu z Wrocławia notował w sezonie 2010/2011. Podopieczni Oresta Lenczyka zakończyli passę przegranym meczem… z Koroną. Bramkę na wagę zwycięstwa (1:0) na Dolnym Śląsku dla „żółto-czerwonych” zdobył Pavol Stano.
Sobotnie spotkanie we Wrocławiu rozpocznie się o godzinie 20.00. Transmisja z tego pojedynku na antenie Radia eM Kielce.