SPORT
Kiełb: Za bardzo uwierzyliśmy, że uda nam się to dociągnąć do końca
![Kiełb: Za bardzo uwierzyliśmy, że uda nam się to dociągnąć do końca](/media/k2/items/cache/6f4ff485f3f7867560dc39bec3604fc8_XL.jpg)
![Kiełb: Za bardzo uwierzyliśmy, że uda nam się to dociągnąć do końca](/media/k2/items/cache/6f4ff485f3f7867560dc39bec3604fc8_L.jpg)
– Cieszą zdobyte bramki, ale na pewno nie aż tak, jakby to było po zwycięskim spotkaniu. Być może nie byliśmy do końca czujni, trochę się rozluźniliśmy i przeciwnikowi udało się doprowadzić do remisu – powiedział po zremisowanym 3:3 meczu z Arką Gdynia Jakub Łukowski, pomocnik Korony Kielce.
Jakub Łukowski strzelił w spotkaniu z Arką dwa gole, jednak nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa.
– Cieszą zdobyte bramki, ale na pewno nie aż tak, jakby to było po zwycięskim spotkaniu. Myślę, że zagraliśmy dobry mecz i wyglądaliśmy na boisku lepiej niż przeciwnik. Arka to dobry zespół, który bedzie grał w barażach o Ekstraklasę. Być może nie byliśmy do końca czujni, trochę się rozluźniliśmy i przeciwnikowi udało się doprowadzić do remisu. Szacunek dla Grzegorza, że sobie poradził w bramce. Musieliśmy się skupić na tym, żeby nie miał okazji do interwencji. Ostatecznie dowieźliśmy ten wynik, choć z przebiegu meczu uważam, że powinniśmy go wygrać – stwierdził 25-latek.
Bardzo dobre spotkanie rozegrał także kapitan kieleckiej drużyny Jacek Kiełb, który do wyjątkowej urody gola, dołożył także asystę.
– Na pewno czujemy niedosyt. Prowadziliśmy 3:0, zostawiliśmy dużo zdrowia, a potem chyba za bardzo uwierzyliśmy, że uda nam się to dociągnąć do końca. Mamy z tego meczu nauczkę. Widać było, że jednej i drugiej drużynie zależało na tym zwycięstwie. Wkradła się zbyt duża pewność siebie. Mogliśmy nawet przegrać. Chciałbym podziękować kibicom za wsparcie. Gramy dla ludzi. Robimy wszystko, żeby grać ja najlepiej i wygrywać. Do momentu uzyskania prowadzenia, ta gra w naszym wykonaniu wyglądała nieźle. W piątek kolejny bardzo ważny mecz z Widzewem. Nie tylko dla nas, ale także dla kibiców – podsumował popularny "Ryba".
Korona kończyła mecz w dziesiątkę, po tym jak boisko z powodu urazu kolana musiał opuścić Jakub Osobiński. W bramce zastąpił go Grzegorz Szymusik. Wcześniej trener Dominik Nowak przeprowadził trzy zmiany, ale w trzech wejściach, dlatego nie mógł już skorzystać z rezerwowego. A całe spotkanie zakończyła wielka awantura, gdzie czerwone kartki zobaczyli asystenci trenerów.
– „Grzenia” powinien dostać drugi kontrakt, bramkarki. Wszedł między słupki i poradził sobie bardzo dobrze. Od początku wiedziałem, że da radę. Na bramkę musi wejść taki człowiek jak on – bardzo pozytywnie zwariowany. Była też fajna reakcja drużyny. Zdarzyła się delikatna przepychanka, ale mnie się to podobało. Jeden poszedł za drugim, a to mocno scala drużynę – zakończył kapitan kieleckiej drużyny.
Na dwie kolejki przed końcem Korona zajmuje 12. miejsce w tabeli. W piątek, w ostatnim w tym sezonie meczu na swoim stadionie, zmierzy się z Widzewem Łódź.
![Kibice Korony pojadą do Lublina pociągiem specjalnym](/media/k2/items/cache/8f12b60a109150fe994d76eba842b80d_L.jpg)
![80 procent potencjału Remacla w 100 procentach potrzebne na problemy Korony](/media/k2/items/cache/9cf5124fc90daf87c8cba3579063db46_L.jpg)
![Na Legię bez Zatora, Trejo i Resty, który nie dorasta do ekstraklasy](/media/k2/items/cache/7071b1061b4932a5dfd5d671bdb0b9bc_L.jpg)
![W Kielcach rozpoczęły się Drużynowe Bilardowe Mistrzostwa Świata](/media/k2/items/cache/eac0325c1d3484bf00a950c3a64727bd_L.jpg)
![Bartłomiej Smolarczyk nowym piłkarzem Korony Kielce](/media/k2/items/cache/fd284dbe3f8d49a4a8a4ebba20559bc3_L.jpg)
![Na początek domowy mecz z Zagrzebiem. Industria poznała terminarz Ligi Mistrzów](/media/k2/items/cache/ded1c7e59e216ee7346d3e2efabde2a9_L.jpg)
![Stadion na mecz Korony z Legią wyprzedany. Licznik mówi jednak co innego](/media/k2/items/cache/68914c584fdc6c6ae1e6b5fa1ac9b640_L.jpg)
![Korona wzmocni środek obrony. Mowa o młodzieżowym reprezentancie Polski](/media/k2/items/cache/6412599caa555b6ebba906ecbe8ac95b_L.jpg)
![Przykry koniec Kiełba w Koronie: „Nie byłem na dnie. Pukałem od spodu”](/media/k2/items/cache/8134576599ec30793e495ed32afb3bd1_L.jpg)